czwartek, 25 kwietnia 2024 09:14

Poszukiwane dzieci, które uratowały zaatakowaną 17-latkę. Działacz społeczny chce przekazać nagrodę

Autor Katarzyna Jamróz
Poszukiwane dzieci, które uratowały zaatakowaną 17-latkę. Działacz społeczny chce przekazać nagrodę

– Znieczulica jest gigantycznym problemem społecznym – zwraca uwagę za pośrednictwem Facebooka Łukasz Wantuch, były radny Rady Miasta Krakowa. To reakcja na sytuację, do jakiej doszło przed kilkoma dniami na terenie Krakowa. 19-letni mężczyzna brutalnie napadł na 17-letnią dziewczynę. Życie nastolatki uratowała... reakcja przechodniów.

Przypomnijmy. W piątek (19 kwietnia) na skwerze przed blokiem jednego z nowohuckich osiedli została znaleziona pobita dziewczyna. Siedzącą na ławce 17-latkę napadł nieznajomy mężczyzna. – Przewrócił ją na trawę, zaczął dusić, a kiedy próbowała się bronić, pięściami uderzał ją po twarzy i głowie, zatykając jej jednocześnie usta dłonią – przekazała w komunikacie małopolska policja.

Ruszył w pogoń za sprawcą

Jak się okazało, świadkami tego brutalnego napadu były... dzieci. Ich reakcja zasługuje na szczególne uznanie. Jedno z nich poprosiło osobę dorosłą o powiadomienie służb. W tym samym czasie napaść dostrzegł inny przechodzień, który widząc szamoczące się na trawniku osoby, ruszył w ich kierunku. Spłoszony napastnik zaczął uciekać. – Mężczyzna poprosił telefonicznie członka swojej rodziny mieszkającego w pobliżu, by ten przyszedł, zaopiekował się dziewczyną i powiadomił policję. Gdy ofiara była już pod opieką, ruszył w pościg za sprawcą napadu, którego ujął chwilę później i przyprowadził na miejsce zdarzenia, gdzie wkrótce przybyli powiadomieni przez świadków policjanci – dodają mundurowi.

17-letnia dziewczyna trafiła do szpitala, gdzie otrzymała fachową pomoc medyczną. 19-latek zaś został przetransportowany na komisariat. Jak informują policjanci, w czasie przesłuchania, młody mężczyzna przyznał się do napaści i działania z zamiarem pozbawienia życia nastolatki. W sobotę (20 kwietnia) usłyszał w prokuraturze zarzut usiłowania zabójstwa. 19-latkowi, za to, co zrobił, grozi od ośmiu lat do dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.

Działacz społeczny reaguje

Do sytuacji tej odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych były radny Rady Miasta Krakowa, Łukasz Wantuch. W zamieszczonym na Facebooku poście zwraca się do swoich obserwatorów z prośbą o pomoc. – Jeżeli wiecie, kim byli ci chłopcy z rowerów, to proszę o kontakt. Zakładam, że są uczniami jakieś szkoły podstawowej. Otrzyma ona 500 biletów na Koło Młyńskie koło Hotelu Forum oraz jeden pojemnik na butelki PET w ramach akcji "Zakręcone Serce". Tak samo proszę o kontakt osobę, która złapała tego bandytę. Znieczulica jest gigantycznym problemem społecznym – czytamy w opublikowanym na Facebooku poście.

Jeżeli wiecie, kim byli Ci chłopcy z rowerów, to proszę o kontakt. Zakładam, że są uczniami jakieś szkoły podstawowej. Otrzyma ona 500 biletów na Koło Młyńskie koło Hotelu Forum oraz jeden pojemnik na butelki PET w ramach akcji "Zakręcone Serce". Tak samo proszę o kontakt osobę, która złapała tego bandytę. Znieczulica jest gigantycznym problemem społecznym. Miałem kiedyś, lata temu, jak byłem młodym i pełnym nadzieji radnym, taki pomysł, aby wynagradzać osoby, które reagują. Biletami, wycieczkami, kwiatami, itp. Prostymi rzeczami, ale które nagłośnione, sprawią, że ludzie będą chcieli reagować. Ponieważ został stworzony pozytywny klimat do tego, aby każdy czuł się zobowiązany do tego, aby nie odwracać wzroku. Usłyszałem - "to nie jest zdanie gminy". Jak już nowy prezydent osiądzie trochę na gabinecie, to poproszę o spotkanie z nim i przedstawię szczegóły tego projektu. Będą też w nim zawarte rekompensaty finansowe, jeżeli na przykład podczas łapania bandyty ktoś złamie rękę albo zostanie pobity. Tak jest na w Wielkiej Brytanii. Celem est po prostu walka ze znieczulicą, pokazanie, że w mieście jest nowy szeryf, w przenośni i dosłownie. Nazwa projektu to "Walczymy ze znieczulicą. Reaguj!"

Objavil/a Łukasz Wantuch dne Sreda, 24. april 2024

Jak dodaje Łukasz Wantuch, będąc radnym, wpadł na pomysł, by osoby, które reagują na krzywdę drugiej osoby były w jakimś sposób nagradzane. – Biletami, wycieczkami, kwiatami, itp. Prostymi rzeczami, ale które nagłośnione, sprawią, że ludzie będą chcieli reagować. Ponieważ został stworzony pozytywny klimat do tego, aby każdy czuł się zobowiązany do tego, aby nie odwracać wzroku. Usłyszałem – "to nie jest zdanie gminy" – dodaje Wantuch.

Co zrobi nowy prezydent Krakowa?

Dodatkowo, krakowski działacz społeczny podzielił się pomysłem nad projektem, który w niedalekiej przyszłości chciałby przedyskutować z nowo wybranym prezydentem, Aleksandrem Miszalskim. – Jak już nowy prezydent osiądzie trochę na gabinecie, to poproszę o spotkanie z nim i przedstawię szczegóły tego projektu. Będą też w nim zawarte rekompensaty finansowe, jeżeli na przykład podczas łapania bandyty ktoś złamie rękę albo zostanie pobity. Tak jest np. w Wielkiej Brytanii. Celem jest po prostu walka ze znieczulicą, pokazanie, że w mieście jest nowy szeryf, w przenośni i dosłownie. Nazwa projektu to: "Walczymy ze znieczulicą. Reaguj!" – zaznacza były radny w opublikowanym na Facebooku poście.

Fot. Ilustracyjne/Mateusz Łysik/Screen z Facebooka

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka