Koperta z białą, sypką substancją podpisaną "wąglik" dotarła w piątek do tarnowskiego sądu. Na miejscu interweniowała policja, straż pożarna oraz Sanepid.
24 stycznia tuż przed godziną 9 dyżurny tarnowskiej komendy został zaalarmowany o znalezieniu podejrzanej koperty przez pracowników biura podawczego tarnowskiego Sądu. Na miejsce zostały natychmiast skierowane służby ratunkowe: straż pożarna, policja oraz pogotowie gazowe i elektryczne.
Pracownicy sądu wyczuleni na tego typu sytuacje wdrożyli swoje procedury bezpieczeństwa. Zabezpieczyli podejrzaną kopertę w specjalnym pojemniku i zamknęli całkowicie strefę zagrożenia.
Kopertę otworzyli strażacy, którzy przyjechali na miejsce w specjalnych kombinezonach. Okazało się, że wewnątrz jest kolejna koperta opisana „Wąglik”. Zagrożenie wydawało się realne, bo wysypał się z niej biały proszek.
Wstępne badania wykonane przez strażaków na szczęście wykluczyły niebezpieczną substancję, jednakże z czym pracownik dziennika podawczego tarnowskiego sądu miał do czynienia, potwierdzą dokładne badania laboratoryjne.
W liście przesłanym do sądu adresat zamieścił również informację o podłożonych ładunkach wybuchowych. W związku z tym sprawdzono budynek sądu pod kątem zagrożenia biologicznego, chemicznego jak również pirotechnicznego, wykluczając jakiekolwiek zagrożenie.
Administrator budynku nie podjął decyzji o ewakuacji budynku. Sąd okręgowy oraz rejonowy w tym dniu pracował normalnie. Jednak w godzinach od 9 do 12 w rejonie sądu panowały utrudnienia w ruchu, związane z przeprowadzeniem akcji ratunkowej.
Zadaniem policjantów śledczych będzie ustalenie sprawcy wywołania fałszywego zagrożenie o niebezpieczeństwie. Za taki czym (art. 224a kk) grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Nie wykluczone jest również obciążenie sprawcy kosztami akcji ratunkowej.
inf. i foto: KMP w Tarnowie
