I tura wyborów prezydenckich już w najbliższą niedzielę, 28 czerwca.
Swój głos na kandydatów na prezydenta Polacy będą mogli oddawać w lokalach wyborczych od godziny 7:00 rano. Na karcie do głosowania znajdzie się 11 kandydatów: Andrzej Duda (obecnie urzędujący prezydent), Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska), Szymon Hołownia (kandydat niezależny), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Władysław Kosiniak-Kamysz (Koalicja Polska), Robert Biedroń (Lewica), Paweł Tanajno (kandydat niezależny), Marek Jakubiak (kandydat niezależny), Mirosław Piotrowski (Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi), Stanisław Żółtek (Kongres Nowej Prawicy i Polexit), Waldemar Witkowski (Unia Pracy).
Bardzo prawdopodobne jest, że I tura wyborów nie wystarczy do wyłonienia prezydenta. Z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że żaden z dwójki kandydatów z największym obecnie poparciem, nie może liczyć na zwycięstwo bezwzględną większością. Andrzej Duda posiada 41,1 proc. a Rafał Trzaskowski 26,4 proc. poparcia. Gazeta szacuje, że w przypadku drugiej tury rozbieżność między kandydatami będzie minimalna (na poziomie 1 proc.) a wynik wyborów niewiadomą. Oznacza to, że de facto o wynikach wyborów zadecydują wyborcy pozostałych kandydatów.
Według wcześniej wspomnianego sondażu na ostatnim miejscu podium z poparciem rzędu 9,7 proc. znalazł się Szymon Hołownia. Za nim, z ponad 4 proc. stratą znalazł się Władysław Kosiniak-Kamysz (5,4 proc.). Piąte miejsce zajął Robert Bieroń (4,9 proc.), a tuż zanim Krzysztof Bosak (4,6 proc.).
Wysoka frekwencja
Mimo niesprzyjających okoliczności związanych z epidemia w sondażu Rzeczpospolitej prognozowana jest wysoka frekwencja, która może sięgnąć ponad 60 proc.
Inf.: rzeczpospolita.pl
zobacz też:
Głos24
