niedziela, 22 września 2019 10:25

Ochotnicza Straż Pożarna na Kątach w Chrzanowie. Historia we wspomnieniach

Autor Anna Piątkowska-Borek
Ochotnicza Straż Pożarna na Kątach w Chrzanowie. Historia we wspomnieniach

Niejeden z nas, będąc dzieckiem z pewnością chciał zostać strażakiem. Strażak jest przecież bohaterem, kojarzonym głównie z gaszeniem pożarów, chociaż te stanowią tylko jeden z wielu elementów jego codziennej pracy.

Strażacy działają w ramach zawodowych jednostek (np. PSP, straże zakładowe) lub wolontariatu (np. OSP). Również Osiedle Kąty w Chrzanowie posiadało dawniej Ochotniczą Straż Pożarną. Kąty, do 1925 roku, były bowiem gminą i ówcześni jej włodarze dostrzegali potrzebę utworzenia OSP. Powstanie OSP było zatem konsekwencją zwiększenia ochrony mienia mieszkańców, rozwijającej się gminy, a później także Osiedla. Występowały pożary, które szybko rozprzestrzeniały się w zwartej drewnianej zabudowie i nieraz pochłaniały cały dobytek mieszkańców. Ochrona przeciwpożarowa musiała więc przybrać formę zorganizowaną.

Pierwsza siedziba OSP na Kątach mieściła się przy ulicy Studziennej, co utrwalone mamy na zdjęciu. W tym miejscu mieścił się również budynek gminy Kąty. Do budynku gminy wejście było od strony ulicy Śląskiej, natomiast do siedziby OSP - od strony ulicy Studziennej. Obecnie jest to teren prywatny.

W czasie okupacji OSP Kąty przestała działać, a pod koniec wojny w tym miejscu mieściła się niemiecka stołówka. Żołnierze niemieccy, którzy okupowali nasze Osiedle i zamieszkiwali w domach naszych rodziców i dziadków, właśnie tam się stołowali.

Po wojnie powstała straż pożarna na terenie kopalni „Matylda”. Komendantem straży został pan Kadłuczka z Balina. Warto przypomnieć, że w posiadaniu OSP na Kątach przy ul. Studziennej była zabytkowa pompa – sikawka, która następnie została przeniesiona do nowej siedziby strażaków, na teren kopalni „Matylda”. Przez długi czas służyła jako eksponat. Co się z nią później stało, nie wiadomo. Prawdopodobnie została przeniesiona do muzeum maszyn górniczych w Zabrzu.

Jak wiemy, św. Florian jest patronem wykonawców zawodów wiążących się z ogniem - w tym także strażaków. W 1896 roku przy ul. Śląskiej na Kątach została wybudowana kapliczka (na miejscu spalonej kapliczki). W oszklonej wnęce nad wejściem umieszczona jest figurka św. Floriana. Czy figurka została umieszczona w 1896 roku, czy w 1933 roku, gdy wykonywany był remont kapliczki? Być może nasi przodkowie chcieli w jakiś sposób uczcić strażaków, może nawet tych, którzy gasili pożar płonącej kapliczki przed 1896 rokiem? Tak czy inaczej, patrząc na naszą kapliczkę, wspominajmy dzielnych kąckich strażaków.

Roman Madejski

Lata 30. XX wieku: grupa strażaków przed ich siedzibą przy ulicy Studziennej

Strażacy z kopalni „Matylda”

Historia

Historia - najnowsze informacje

Rozrywka