Paweł M. pseudonim "Misiek”, przywódca kiboli Wisły Kraków zgodził się na współpracę z organami ścigania. Poinformował o tym tvn24.pl. To dzięki jego zeznaniom zatrzymano dzisiaj byłego wiceprezesa Wisły, Damiana D. i 15 innych osób. O sprawie pisaliśmy tutaj: CBŚP zatrzymało 16 członków grupy przestępczej
Paweł M. ps. "Misiek", przywódca bojówki Wisła Sharks, jest podejrzewany o popełnienie szeregu przestępstw narkotykowych. W maju ubiegłego roku Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie wystawił list gończy. Został odnaleziony i zatrzymany we Włoszech, a następnie przewieziony do Krakowa.
Teraz, jak donosi tvn24.pl, zdecydował się na współpracę z policją i został tak zwanym małym świadkiem koronnym. Dzięki temu może liczyć na łagodniejszą karę. Małym świadkiem koronnym jest sprawca, który wraz z innymi osobami współdziałał w popełnieniu przestępstwa, ale który organom ścigania ujawnił niezbędne informacje dotyczące okoliczności jego popełnienia. Musi przekazać między innymi informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotnych okoliczności jego popełnienia. Wtedy sąd obligatoryjnie orzeka nadzwyczajne złagodzenie kary.
Według Szymona Jadczaka, dziennikarza który ujawnił wpływy pseudokibiców na poprzednie władze Wisły Kraków, współpraca Miśka z policją może być przełomowym momentem w relacjach kiboli z klubami piłkarskimi i może przyczynić się do oczyszczenia ruchu kibicowskiego.
!!! Paweł M. ps. Misiek, twórca Sharksów i absolutny przywódca kiboli Wisły Kraków poszedł na współpracę z policją. To przełomowy dzień w historii ruchu kibicowskiego w Polsce https://t.co/rEKGfzZCHE pic.twitter.com/TcMFFWqTGA— Szymon Jadczak (@SzJadczak) 16 kwietnia 2019