środa, 9 października 2019 10:55

Sprawozdanie poselskie i osobiste refleksje na koniec kadencji

Autor Mateusz Łysik
Sprawozdanie poselskie i osobiste refleksje na koniec kadencji

Mijająca VIII Kadencja Sejmu RP do był dobry czas dla Polski, dobre lata dla milionów zwykłych ludzi. Prawo i Sprawiedliwość przywróciło do polskiego życia publicznego zapomniane od czasu transformacji słowo „wiarygodność” poprzez realizację zapowiedzianych obietnic. Ustanowiono nowe, jakże oczekiwane i potrzebne rozwiązania prawne w zakresie programu społeczno-gospodarczego.

Co prawda nie przez całą kadencję, ale przez rok dane mi było brać udział w tej pracy na rzecz społeczeństwa, uczestniczyć w procesie legislacyjnym ustaw, dzięki którym miliardy złotych trafiły do polskich rodzin.

Pragnę w sposób bardzo ogólny przedstawić sprawozdanie z mojej poselskiej misji, jak i podzielić się osobistymi refleksjami z tego rocznego okresu bycia Posłem. Sprawując mandat Posła na Sejm RP starałem się aktywnie działać dla dobra ludzi i kraju. W Sejmie pracowałem w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, a więc zajmowałem się m.in. problematyką służb mundurowych. Oprócz pracy w parlamencie, w swoich dwóch biurach, przyjąłem dziesiątki interesantów w sprawach nieraz bardzo trudnych i skomplikowanych. Zawsze, w miarę możliwości, starałem sie pomóc wykazując zarazem wiele zrozumienia i empatii dla wszystkich oczekujących pomocy, porady czy nawet po prostu życzliwej rozmowy. Na podstawie zgłaszanych do mnie uwag i próśb o interwencję, złożyłem kilkanaście interpelacji i zapytań poselskich a także interweniowałem kilkadziesiąt razy w różnych instytucjach i urzędach w sprawach ważnych dla obywateli. Aktywnie współdziałałem z samorządami gminnymi i powiatowymi, w tym także biorąc czynny udział w rozmowach przedstawicieli samorządów na szczeblu województwa i urzędów centralnych w Warszawie. Przyjąłem kilkadziesiąt osób na zwiedzanie gmachu Sejmu, tak indywidualnie jak i w grupach zorganizowanych, a zawsze bardzo miło spędzałem czas na spotkaniach z naszymi wspaniałymi seniorami. Uczestniczyłem także w wielu innych spotkaniach i uroczystościach gminnych, powiatowych, wojewódzkich, patriotycznych i kościelnych. Jednym słowem byłem z ludźmi, wśród ludzi, a tym samym – dla ludzi.

Bycie posłem to niewątpliwie zaszczyt, ale i niezwykła służba dla Ojczyzny i Narodu, ale patrząc bardziej przyziemnie to służba dla drugiego człowieka, bo oprócz ważnych i fundamentalnych rozwiązań dla całego Państwa, jest jeszcze ten najmniejszy element jakim jest jednostka, jakim jest – często samotny i niepotrafiący się odnaleźć w nowoczesnej rzeczywistości – człowiek.

Oczywiście nie wszystkie zaplanowane zamierzenia z różnych względów zostały zrealizowane, inne-pojawiające się postulaty-są przedmiotem analiz.

Z przykrością muszę stwierdzić, że wiele jeszcze jest do zrobienia i poprawienia szczególnie wśród różnych przepisów prawnych i regulacji ustawowych, aby były bardziej realne i przyjazne ludziom, co także powinno się przełożyć na sprawniejsze i skuteczniejsze funkcjonowanie urzędów i administracji samorządowej wszystkich szczebli.

Mam głębokie przekonanie, że Polska zmierza w dobrym kierunku, w kierunku polskiego modelu państwa, państwa nowoczesnego, zasobnego i bezpiecznego opartego na fundamentach i wartościach chrześcijańskich z własną narodową tradycją i kulturą. Polacy tego oczekują i na takie państwo po prostu zasługują. Jestem niezmiernie dumny, że mogłem jako poseł Prawa i Sprawiedliwości te oczekiwania w jakimś stopniu, poprzez swoją poselską działalność, realizować.

Sławomir Hajos
Poseł na Sejm RP
VIII kadencji

Oświęcim

Oświęcim - najnowsze informacje

Rozrywka