Policjanci z komisariatu IV w Bielsku-Białej zatrzymali 27-letnią kobietę podejrzaną o kradzież telefonu komórkowego o wartości 2600 zł. Kryminalni odzyskali też skradziony aparat. Zatrzymanej zostały postawione zarzuty. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę 9 lutego w jednym z klubów rozrywkowych w Czechowicach-Dziedzicach. Kobieta podeszła do mężczyzny, który bawił się na parkiecie i wyrwała z jego rąk telefon, po czym zniknęła w tłumie. Chwilę później sprawczyni była już w rękach policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze odzyskali też skradziony przez nią telefon. Zatrzymana została przewieziona do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszała zarzuty. Za przestępstwo to grozi jej do 5 lat więzienia.