W tym roku obchodzimy dwudziestą rocznicę podpisania Aktu Partnerskiego pomiędzy Bieruniem i Gundelfingen, co w naszym mieście przybrało charakter: „Roku Niemieckiego”. Wypełnia go szereg imprez, które odbywać się będą w kolejnych miesiącach. Tym razem, dwudziestodziewięcio osobowa grupa mieszkańców Bierunia, artyści Teatru Epidemia, muzycy i delegacja władz Bierunia udała się do Badenii Wirtembergii, by wziąć udział w niemieckiej części obchodów partnerstwa.
Oficjalną część delegacji tworzyli: burmistrz Krystian Grzesica, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Wróbel, radni Natalia Grosman, Jarosław Mokry oraz dr Barbara Panek Bryła, która jednocześnie jest przedstawicielką polskiej filii Niemiecko-Polskiego Stowarzyszenia Partnerskiego „Gundelfingen”. W tej grupie znalazły się również osoby, które dwadzieścia lat temu podpisywały Akt Partnerstwa: ówczesny burmistrz Alojzy Palowski oraz Jan Wieczorek, który wówczas pełnił funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej.
Kiedy w piątek 30 czerwca, po piętnastu godzinach podróży późnym popołudniem dotarliśmy do Gundelfingen, zostaliśmy serdecznie powitani przez przewodniczącego Niemiecko - Polskiego Stowarzyszenia Partnerskiego, Honorowego Obywatela Bierunia - Bruno Zimmermanna i grupę niemieckich przyjaciół.
W sobotę wcześnie rano, burmistrzowie Bierunia- Krystian Grzesica oraz Gundelfingen - Raphael Walz spotkali się w ratuszu, by omówić perspektywy dalszej współpracy naszych miast. W tym czasie pozostała część delegacji odobyła przyjemny spacer po Lesie Szwarcwaldzkim i zwiedziła zamek „Zahringer”. Najmłodsi uczestnicy wyjazdu, uczniowie bieruńskich szkół a zarazem laureaci konkursów związanych z Rokiem Niemieckim w ramach nagrody spędzili ten czas na zabawie w Europaparku.
Sobotnie popołudnie wypełniły imprezy kulturalne. Na początek grupa teatralna „Epidemia” kierowana przez Michała Sabata przedstawiła spektakl pt.”Rekrut”. Ta pantomimiczna komedia była zaprezentowana specjalnie na życzenie gospodarzy, a niemiecka publiczność żywiołowo oklaskiwała popisy bieruńskich artystów. Muzyczną część wieczoru wypełnił koncert w wykonaniu przedstawicieli Gundelfingen oraz polskich muzyków: Wojciecha Chałupki i Mateusza Krzyżowskiego, którzy na fortepianie i saksofonie dali świetny popis swych umiejętności, prezentując arcydzieła muzyki klasycznej.
Niedzielę rozpoczęliśmy od Mszy Świętej w kościele p.w. Brata Kalusa. To ważny element wizyty. Z dwóch powodów: pierwszy to oczywiście religijny, drugi był dowodem na to, że pamiętamy, iż korzenie współpracy sięgają kontaktów pomiędzy parafiami Polski i Niemiec. Polskim wkładem w nabożeństwo było czytanie Ewangelii, modlitwy wiernych oraz wykonanie pieśni „Czarna Madonno”. Po mszy udaliśmy się na grób profesora Wernera Rynskiego, by oddać cześć architektowi naszej współpracy. Po zapaleniu zniczy i indywidualnej modlitwie głos zabrał Jan Wieczorek, który młodszej części delegacji przypomniał jak nawiązywało się partnerstwo naszych miast i jak wielka była w tym rola profesora Rynskiego.
Niedzielne popołudnie i wieczór wypełniło oficjalne spotkanie będące kulminacją niemieckiej części obchodów dwudziestolecia partnerstwa Bieruń – Gundelfingen.
Obok całej polskiej delegacji, wzięli w niej udział mieszkańcy Gundelfingen, radni tego miasta z burmistrzem Raphaelem Walzem, członkowie Niemiecko-Polskiego Stowarzyszenia Partnerskiego z jego przewodniczącym Bruno Zimmermannem. Obecna była posłanka do niemieckiego parlamentu Rita Schwarzeluhr - Sutter, przedstawicielka władz Badenii – Wirtenbergii Gabi Rolland. Okolicznościowe przemówienia przeplatane były kilkuminutowymi koncertami muzycznymi w wykonaniu artystów niemieckich i polskich. Nie mogło zabraknąć wymiany prezentów, my przekazaliśmy pięknie oprawiony plakat z logo Roku Niemieckiego, a otrzymaliśmy drzewko jabłoni do posadzenia w Bieruniu. Najważniejszym punktem tego wieczoru było Odnowienie Aktu Partnerstwa pomiędzy naszymi miastami. Swoje podpisy pod stosownym dokumentem uroczyście złożyli Burmistrz Bierunia Krystian Grzesica oraz Burmistrz Gundelfingen Rapahael Walz.
Miły i sympatyczny wieczór mógłby trwać bardzo długo, gdyby nie fakt, że w poniedziałek o godzinie 8 rano musieliśmy wyruszyć w stronę Bierunia.
UM w Bieruniu
