niedziela, 2 czerwca 2019 08:53

Gdzie jest chłopiec, którego przez całą noc poszukiwano w okolicach Mszany Dolnej? Dlaczego przerwano akcję?

Autor Marzena Gitler
Gdzie jest chłopiec, którego przez całą noc poszukiwano w okolicach Mszany Dolnej? Dlaczego przerwano akcję?

Strażacy, policja, specjalistyczna grupa poszukiwawczo ratunkowa oraz psy tropiące przez osiem godzin poszukiwało chłopca, który zaginął w Mszanie Dolnej. Poszukiwania przerwano ok. 4.30. Dlaczego?

Wczoraj przed 20:00 do limanowskiej policji dotarło zgłoszenie od mieszkańca Mszany Dolnej. Mężczyzna na swojej posesji pracował przy samochodzie. W pewnym momencie podszedł do niego około 8-letni chłopiec, który powiedział że był u kolegi, ale się zgubił. Chłopiec poprosił mężczyznę o odwiezienie do domu na terenie Rabki-Zdroju. Mężczyzna starał się wytłumaczyć dziecku, że nie może go odwieźć, ale powiadomi policję, żeby funkcjonariusze mogli go przekazać rodzinie. Według zgłaszającego, słysząc to, chłopiec uciekł.

Komendant limanowskiej KPP wszczął poszukiwania dziecka. W akcję zaangażowanych było ponad 80 osób – ratowników z grupy poszukiwawczej, strażaków i policjantów. Według druhów z OSP Mszana Dolna, dziecko było widziane w okolicach ul. Starowiejskiej. Chłopiec miał być ubrany w czerwone krótkie spodenki, szarą koszulkę i mieć blond albo rude włosy. W poszukiwaniach wykorzystywane były psy tropiące oraz specjalistyczny sprzęt – dron i kamery termowizyjne. Dziecka szukano wśród zabudowań i zarośli. Działania nie przyniosły jednak rezultatu i przerwano je około godz. 4:30.

Dyżurujący w niedzielę rzecznik KWP w Krakowie wyjaśnił, że powód zaprzestania był prosty - nikt do tej pory nie zgłosił zaginięcia chłopca.

Sprawa wydaje się dość zagadkowa. Policja wyjaśnia teraz czy był to nieodpowiedzialny żart, czy jednak chłopiec mieszkający w Rabce był w Mszanie, ale jakoś wrócił do domu. Policja potraktowała sprawę poważnie i prowadzono działania, które mogły uratować życie dziecka, gdyby faktycznie zaginęło. W akcje zaangażowano wszystkie dostępne siły. Wielu ludzi przez całą noc prowadziło poszukiwania - być może zupełnie niepotrzebnie. Teraz trzeba wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy.

[AKTUALIZACJA] Jak wyjaśniła się ta sprawa piszemy tutaj: Rozwikłano zagadkę poszukiwanego chłopca

Marzena Gitlerfot: OSP Mszana Dolna

Limanowa - najnowsze informacje

Rozrywka