środa, 3 kwietnia 2019 13:00

Do pięciu razy sztuka – Andrzej Szlęzak skontroluje Władysława Ortyla

Autor Marzena Gitler
Do pięciu razy sztuka – Andrzej Szlęzak skontroluje Władysława Ortyla

Na ostatniej sesji sejmiku podkarpackiego na Andrzeja Szlęzaka zagłosowało 5 radnych. 22 wstrzymało się od głosu, jeden nie wziął udziału w głosowaniu. Była to piąta – w końcu udana – próba przeforsowania przez klub radnych Koalicja Obywatelska zgłoszonego przez siebie już w listopadzie kandydata.

W poprzednich wyborach (na listopadowej, grudniowej, styczniowej i lutowej sesji sejmiku) przeciwko tej kandydaturze zgodnie głosowali radni PiS. Jednak prawo stało po stronie opozycji. Zgodnie z przepisami największy klub opozycyjny ma prawo do stanowiska przewodniczącego komisji rewizyjnej sejmiku województwa. W sejmiku podkarpackim od czterech miesięcy nie udało się tego zrobić, tymczasem to właśnie komisja rewizyjna musi ocenić pracę zarządu za ubiegły rok. Do dnia 31 maja  komisja rewizyjna ma obowiązek przygotowania raportu o stanie województwa, który jest podstawą debaty na sejmiku o absolutorium dla marszałka, które ostatecznie trzeba udzielić lub nie 30 czerwca. Koalicja Obywatelska argumentowała, że Andrzej Szlęzak (wieloletni prezydent Stalowej Woli – 2002-2018) jest najbardziej doświadczony w działalności samorządowej, ma zdolności analityczne i wnikliwość, a to cechy wartościowe na tym stanowisku.

PiS z uporem głosował przeciwko temu kandydatowi, apelując do Koalicji o wystawienie innego kandydata. Bezskutecznie. Ostatecznie jak widać ustąpił, ograniczając się do wstrzymania się od głosu. Powody odrzucania Szlęzaka nie są jasne. Padały argumenty, że ma niestabilne poglądy, radykalnie wypowiada się o instytucjach państwa, znaczących osobach w państwie i instytucjach władzy kościelnej, krótko mówiąc jest zbyt kontrowersyjny. Jego wielkim opozycjonistą był marszałek Władysław Ortyl, którego zarządzanie województwem w poprzedniej kadencji będzie oceniać nowy szef komisji rewizyjnej sejmiku podkarpackiego. W pewnym momencie marszałek wystąpił nawet o zmianę przepisów, tak by zmusić opozycję do zmiany kandydatury, gdy ta zostanie dwukrotnie odrzucona. Nie udało się tego zrobić.

- Wstrzymaliśmy się od głosu, tym samym umożliwiliśmy wybranie pana Szlęzaka na przewodniczącego komisji – wyjaśnił po głosowaniu wicemarszałek Piotr Pilch. - Ten klincz trwał już bardzo długo, wielokrotnie apelowaliśmy do radnych klubu Koalicji Obywatelskiej, aby zmienili swojego kandydata, liczyliśmy na taką refleksję. Cały czas uważamy, że to nie jest dobry kandydat, ale ustawa jest tak skonstruowana jak jest. Boimy się upolitycznienia komisji rewizyjnej, nie jest ona od tego, aby był to oręż polityczny i młot polityczny na Prawo i Sprawiedliwość. A obawiamy się, że pan Szlęzak będzie to skrajnie upolityczniał – powiedział.

Andrzej Szlązak to debiutant w sejmiku województwa. Startował z okręgu nr 3 z listy KWW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska. Zagłosowało na niego 12 427 osób (9,62% okręgu). W ubiegłym roku został członkiem Komisji Budżetu, Mienia i Finansów. Od 25 marca kieruje pracami najważniejszej komisji, która będzie nadzorować działalność Zarządu. PiS jednak zapewnił sobie większość w komisji rewizyjnej. Jej wiceprzewodniczącą została radna Anna Huk, sekretarzem Wojciech Zając, a członkami: Kamila Piech i Adam Śnieżek. Skład komisji uzupełnili: Danuta Stępień z Koalicji Obywatelskiej i Andrzej Nepelski z PSL.

Marzena Gitler, foto: Sejmik Podkarpacki

Mielec - najnowsze informacje

Rozrywka