wtorek, 30 stycznia 2018 14:53

Mielec: Akcja pod Kronobylem

Autor Marzena Gitler
Mielec: Akcja pod Kronobylem

W Mielcu wrze. W niedzielę 28 stycznia pod zakładem Kronospan po raz kolejny pojawiła się licząca kilkaset osób grupa aktywistów walczących z przyzwoleniem na patologiczne zasady na jakich Krono prowadzi swoją działalność. Ludzie są zdesperowani i swoje akcje protestacyjne moderują na liczącej prawie 10,5 tys osób grupie.

Witajcie w Kronobylu


O tym, że w Mielcu, ba nie tylko w Mielcu, ale i w okolicach – tam gdzie zawieje wiatr – nie da się oddychać wiedzą wszyscy. Stężenie niebezpiecznych dla zdrowia substancji znacznie przekracza normy. „Czy wiedzą Państwo, że Kronospan może legalnie emitować przeszło 10 ton zanieczyszczeń lotnych na dobę? W tym 1 tonę na dobę pyłu ogółem i 220 kilogramów formaldehydu? Według obiecanek Krono nowy system UTWS zredukuje emisję pyłu o ponad 90%, emisję formaldehydu o 30% i emisję lotnych związków organicznych (czyli smrodu palonej płyty) o 60%. Jak Państwu się to podoba? O ile powinna być zmniejszona emisja w nowym pozwoleniu zintegrowanym?” pyta 26 stycznia na swojej facebookowej stronie „Łukasz Przybyło – mikroblog” . „(...) Decyzja Marszałka Ortyla zakładała również instalację ciągłego monitoringu emisji, jednak po odwołaniach Kronospanu do ówczesnego Ministra Środowiska ten uchylił decyzję Marszałka ze względu na to, że nowe przepisy europejskie dotyczące przemysłu drzewnego nie przewidują nakładania na producentów stałego monitoringu. Czy przy nowym pozwoleniu zintegrowanym Kronospan również będzie zaskarżał decyzje o stałym monitoringu emisji? Moim zdaniem stały monitoring powinien być na wszystkich pionowych emitorach Kronospanu.”

Ludzie są oburzeni. Mielec nazywają Kronobylem, i żeby dać upust frustracji kilka dni temu ktoś pozaklejał tabliczki z nazwą miasta właśnie słowem „Kronobyl”. Poinformowała o tym na swojej stronie Grupa Zdrowego Oddychania: „Welcome to Kronobyl (dawniej Mielec). “Nazwa Kronobyl została wprowadzona na tabliczkach wjazdowych do miasta 25.01.2018 i szeroko popierana przez umęczonych zatrutym powietrzem mieszkańców. Sygnały o sporym problemie z jednym z dużych zakładów trafiały do nas wcześniej i m.in. przeprowadziliśmy rozmowę telefoniczną (09.01.2018) z przedstawicielem Inspekcji Ochrony Środowiska z Tarnobrzega, który sprawę dobrze zna. Z tej rozmowy wynika wg nas gdzie tkwi problem i jak go można szybko załatwić. Nasza diagnoza jest następująca: Marszałek Województwa MOŻE wydać decyzję ciągłego monitoringu emisji zanieczyszczeń z tego zakładu (czego z niewiadomych dla nas przyczyn NIE ZROBIŁ). To doprowadzi albo do ograniczenia zanieczyszczeń do poziomów "dozwolonych" albo spowoduje kary dla zakładu a dla miasta możliwość dochodzenia sporych odszkodowań.
Do czasu zamontowania systemu należy rozważyć ograniczenie użytkowania trującej instalacji. Poniżej cytaty z naszej rozmowy telefonicznej z urzędnikiem (09.01. godz. 11:24):
"- [..] Zakład ma stosowne pozwolenia, które otrzymał od Marszałka Województwa Podkarpackiego i w ramach tych pozwoleń może emitować określoną grupę zanieczyszczeń, wprowadzać do powietrza [..] W ramach naszych kontroli nie stwierdziliśmy przekroczenia tych dopuszczalnych poziomów, które mają określone w zezwoleniu.
- Czy to jest monitorowane w sposób ciągły czy wyrywkowo?
- W ciągły nie. Były takie nasze wnioski do Marszałka, żeby ten pomiar ciągły tam w zakładzie wprowadzić. NATOMIAST ZAKŁAD W SPOSÓB SKUTECZNY BRONI SIĘ, bo takiego obowiązku wynikającego bezpośrednio z przepisów prawa nie ma. TO MUSIAŁABY BYĆ EKSTRA DECYZJA, którą oni skutecznie blokują na dzień dzisiejszy.
- Jak na dziś dzień jest pomiar dokonywany? [..]
- PODCZAS KONTROLI [..]"
Jeśli możemy coś poradzić słusznie wzburzonym mieszkańcom - postarajcie się o tę EKSTRA DECYZJĘ i to natychmiastowo. To jest możliwe, to jest Wasze Miasto i Wasze Rodziny. - apelują administratorzy. Inaczej de facto akceptujemy fakt, że nie ma żadnej kontroli nad emisją zanieczyszczeń przez Krono, a przepisy, które to miały regulować są po prostu martwe i przekroczeń przyznanych limitów nie da się w praktyce wykazać...

Zakład odpowiada na zarzuty
Do mieleckich mediów trafił tekst sponsorowany, w którym Kronospan informuje o modernizacji firmy i planowanym uruchomieniu innowacyjnego systemu ochrony powietrza – UTWS, który znacząco ograniczy oddziaływanie zakładu na środowisko. „Na wdrożenie ekologicznego systemu firma przeznacza ponad 400 mln zł. To aktualnie jedna z kluczowych inwestycji Kronospan, prowadzonych na terenie Polski. Firma realizuje tym samym postanowienia porozumienia, zawartego z Prezydentem Mielca oraz ustalenia z Marszałkiem Województwa Podkarpackiego.” Inwestycja jest w ostatniej fazie realizacji. Ma poprawić jakość powietrza, zmniejszając emisję pyłu o ponad 90 proc – podkreśla firma. Zakończenie prac i uruchomienie instalacji UTWS odbędzie się już w 2018 roku. Termin oddania inwestycji jest dłuższy, niż zaplanowany wcześniej, bowiem dłużej trwał proces uzgodnień administracyjnych. Jednak mielczan to nie przekonuje.


III Spotkanie Organizacyjne
28 stycznia na terenie klubu CrossFit Mielec przy ulicy Przemysłowej odbyło się trzecie spotkanie organizacyjne. Ludzie przyszli całymi rodzinami a potem z banerem ostrzegającym przed rakiem poszli pod zakład. Wynocha – czytamy wpisy w grupie. Ludzie domagają się stałego monitoringu emitowanych dymów i odszkodowania od spółki za 20-letnie trucie mielczan. Wielu ciągle monitoruje stan powietrza i ostrzega przed tym na grupie. „Teraz przykręcono kurek. Ile od rana wypuścili w powietrze dymów z pyłami i formaldehydem - nikt nie wie. Wszyscy ci co pracują na strefie są sporo już zatruci. Cmentarz komunalny pęka w szwach - braknie niebawem miejsc.” - komentuje jeden z mieszkańców.

Co na to samorząd?
Tymczasem Kronospan, jako jedna z większych firm i pracodawców ma tu swoich zwolenników. Na ostatniej sesji Rada Miejska w Mielcu wyraziła zgodę na sprzedaż spółce prawa do wieczystego użytkowania części działki przy ul. Sołtyka, żeby mogła wybudować parking i wjazd do firmy. - Proponujemy nie dzierżawę, ale sprzedaż za gotówkę. Szacowany zysk to 800 tys. złotych co także ma niebagatelny wpływ na budżet miasta. powiedział na sesji Naczelnik Wydziału Urbanistyki, Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Waldemar Wiącek.

Temat Kronospanu na sesji Rady Miejskiej w Mielcu poruszył też dyrektor departamentu ochrony środowiska Urzędu Marszałkowskiego, który poinformował o terminie prawdopodobnego ukończenia modernizacji instalacji. Dyrektor Andrzej Kulig z Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie przybył do Mielca na zaproszenie przewodniczącego Rady Miejskiej Mariana Kokoszki, który sytuację w mieście uważa za nienormalną. Radni wysłuchali krótkiej informacji o pracach nad modernizacją Kronospanu i o toczącym się procesie administracyjnym związanym z wydaniem nowego zezwolenia integrowanego dla spółki przez Urząd Marszałkowski.

Dyrektor Kulig poinformował, że Kronospan planuje zakończenie inwestycji jeszcze przed wakacjami i uspokajał, że ma ona zminimalizować emitowanie zanieczyszczeń. Zniknąć powinien także nieprzyjemny zapach kojarzony z tą firmą. To samo potwierdził wiceprezydent Mielca Jan Myśliwiec i dodał, że montaż urządzeń odbędzie się już w maju. Andrzej Kulig zapewnił samorządowców, że nie podpisze się pod nowym zezwoleniem zintegrowanym na działalność instalacji Kronospanu, jeśli nie będzie zawierało obowiązku ciągłego monitoringu, o co tak walczą mieszkańcy.

Będzie ciąg dalszy
„WALCZYMY O KONIEC SAMOWOLKI! Każdy logicznie myślący człowiek bez problemu zdiagnozuje gdzie zostało ZAMORDOWANE PRAWO! TYLKO STAŁY MONITORING BEDZIE SKUTECZNYM NARZĘDZIEM W WALCE Z TYM OSZUSTEM!!! Marszałek Województwa MOŻE wydać EXTRA DECYZJĘ(!) ciągłego monitoringu emisji zanieczyszczeń (czego z niewiadomych przyczyn do tej pory NIE ZROBIŁ). To doprowadzi albo do ograniczenia zanieczyszczeń do poziomów "dozwolonych" albo spowoduje kary dla zakładu a dla miasta możliwość dochodzenia sporych odszkodowań. Dodać trzeba, że monitoring musi być prowadzony w taki sposób żeby każdy z Nas miał pewność co do prawidłowości prowadzonych pomiarów. KONIEC SAMOWOLKI!!!... a za 20 lat na "wariackich papierach" należy się POTĘŻNE ODSZKODOWANIE dla Mielczan!!!” - to jeden z ostatnich wpisów na skupiającej oburzonych mielczan grupie. Członkowie zapowiadają Protest przeciwko łamaniu swoich praw (niekontrolowanemu emitowaniu toksyn przez Krono do środowiska) na ulicach miasta w Niedzielę Palmową 25 marca.

Marzena Gitler, foto: Blokada truciciela Melnoxu. Czas najwyższy rozwiązać ten śmierdzący problem. (grupa na Fb) oraz Arek Domaniewicz

Mielec - najnowsze informacje

Rozrywka