Brzeszcze: Groziła, że się zabije. Znaleziono ją w lesie

Oficer dyżurny oraz policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach podjęli błyskawiczną i skuteczną interwencję w celu odnalezienia kobiety znajdującej się w depresji, a która zamierzała targnąć się na własne życie. Dzięki profesjonalnym działaniom 35–letnia mieszkanka Brzeszcz w porę trafiła pod opiekę lekarzy.

Do zdarzenia doszło w piątek (15.02.2019 r.) na terenie Gminy Brzeszcze. Tuż po godzinie 10.00 dyżurny komisariatu Policji otrzymał zgłoszenie od operatora Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotyczące kobiety znajdującej się na terenie miejscowości Skidziń, która groziła samobójstwem. We wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci, natomiast dyżurny podjął próbę nawiązania kontaktu z kobietą. Początkowo nikt nie odbierał, lecz kolejne próby połączenia przyniosły zamierzony efekt i dyżurny w słuchawce usłyszał damski roztrzęsiony i zapłakany głos. Rozmawiając spokojnie, dyżurny ustalił, że jest to 35–letnia mieszkanka Brzeszcz, po czym zaczął odwodzić ją od tak drastycznej decyzji, proponując pomoc i wsparcie specjalistów. Następnie ustalił, że kobieta przebywa w jednym z kompleksów leśnych. Dyżurny utrzymując telefoniczny kontakt z kobietą, jednocześnie przekazywał informacje na temat jej lokalizacji policjantom, którzy byli już na miejscu. Po kilkunastu minutach poszukiwań, funkcjonariusze zauważyli na leśnej drodze samochód marki Fiat, w którym znajdowała się 35–latka. Dostrzegli również, że w pojeździe na siedzeniu pasażera obok damskiej torebki znajdował się sznur, przy pomocy którego kobieta chciała targnąć się na życie. Na miejsce zostali wezwani ratownicy medyczni, pod których opieką 35–latka trafiła do szpitala. Jak ustalili policjanci powodem, dla którego chciała popełnić samobójstwo były problemy rodzinne.

Info: Policja