poniedziałek, 14 sierpnia 2017 16:07

Pierwsza Nagroda Literacka Zakopanego przyznana

Autor Redaktor Techniczny
Pierwsza Nagroda Literacka Zakopanego przyznana

Najważniejsze wydarzenie Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego już za nami. Znamy laureata pierwszej edycji ustanowionej przez Burmistrza Miasta Leszka Dorulę Nagrody Literackiej Zakopanego. Spośród pięciu nominowanych pozycji Kapituła wybrała książkę profesora Jacka Kolbuszewskiego „Literatura i Tatry”.

Nagrodę wręczyła jej przewodnicząca Anna Janko wraz z Zastępcą Burmistrza Miasta Zakopane Agnieszką Nowak-Gąsienicą. W imieniu nieobecnego prof. Jacka Kolbuszewskiego odebrała ją Paulina Kołodziejska z Wydawnictwa Tatrzańskiego Parku Narodowego. Statuetkę Nagrody Literackiej Zakopanego wykonał zakopiański artysta Marcin Rząsa. Dyplomy i gratulacje odebrali także autorzy oraz wydawcy nominowanych do Nagrody książek: „Sztuki piękne pod Tatrami” Teresy Jabłońskiej, „Zakopane Henryka Sienkiewicza” Macieja Pinkwarta, „Magia Nart” Beaty Słamy i Wojciecha Szatkowskiego, „Nieobecne Miasto” Kuby Szpilki, Piotra Mazika i Macieja Krupy.

Zwycięska książka "Literatura i Tatry" to zbiór ponad 30 esejów publikowanych w różnych miejscach w latach 1981–2013. Są one dziś trudno dostępne, gdyż ukazywały się głównie w materiałach towarzyszących konferencjom i seminariom, w pracach zbiorowych i na łamach periodyków. Zebrane w całość stanowią kompendium wiedzy – o niemożliwej do przecenienia wartości – o tym, czym żyło Zakopane od chwili, gdy pojawili się tu ludzie „z zewnątrz” umiejący pisać i chcący podzielić się swoimi wrażeniami z resztą społeczeństwa, do czasów nam współczesnych. Szkice i studia , z których składa się tom, to historia z górą dwóch wieków, pisana wprawdzie językiem prac literaturoznawczych, ale też pełnym swady, niepozbawiona niemal anegdotycznych opisów, a przede wszystkim rzetelna i podbudowana obszernym materiałem źródłowym.

- Konkursy literackie, niemal wszystkie, jakie się współcześnie w Polsce odbywają, są dość bezwzględne. Ich zasady bowiem nie przewidują podziału na kategorie gatunkowe. I tak do konkurencji stają np. tomy poezji, reportaże, powieści, eseje, a nawet sztuki sceniczne. W tej sytuacji jurorzy zmuszeni bywają do karkołomnych wyborów, a podczas obrad powraca absurdalne pytanie: co ma ryba do roweru? Na to rady nie ma, tak się w świecie przyjęło. W przypadku Nagrody Zakopiańskiej mamy kryterium tematyczne, zawężające zakres rozpatrywanych książek, co nas poniekąd usprawiedliwia, choć kłopotu zasadniczo nie umniejsza. To, co możemy jako jury zrobić, to poprosić o zrozumienie, a także dopowiedzieć, że na tegorocznych naszych obradach jurorskich z przyjemnością rozmawialiśmy także o innych tytułach nominowanych do nagrody, np. o „Nieobecnym mieście” trzech autorów, Kuby Szpilki, Macieja Krupy, Piotra Mazika. To świetna, popularna rzecz o Zakopanem, w swoim gatunku bez wad, doskonała lektura, ciekawa, barwna, lekka w tonie; sugestywna opowieść o duszy miasta. Gdyby można było wybrać do nagrody zarówno rybę, jak i rower, to jako jury uhonorowalibyśmy i tę książkę - powiedziała Anna Janko po ogłoszeniu werdyktu Kapituły.

Po uroczystej gali w Miejskiej Galerii Sztuki im. Wł. hr. Zamoyskiego odbyło się spotkanie "Na końcu języka. Czy mówimy to, co chcemy powiedzieć?", podczas którego publiczność miała okazję wysłuchać ciekawej rozmowy prof. Jerzego Bralczyka i Michała Ogórka.

Urząd Miasta Zakopane

Podhale

Podhale - najnowsze informacje

Rozrywka