Spłonął samochód marki Fiat. Pożar uszkodził też zaparkowany obok drugi pojazd marki Hyundai. Kim jest podpalacz?
Straty wyceniono na 16 tys. zł. Ustalony i zatrzymany przez krzeszowickich policjantów mężczyzna usłyszał dwa zarzuty uszkodzenia mienia w warunkach recydywy.
We wtorek 20 sierpnia w godzinach porannych dyżurny z Komisariatu Policji w Krzeszowicach otrzymał zgłoszenie o pożarze pojazdu na parkingu leśnym w jednej z miejscowości gminy Krzeszowice. Płomienie objęły cały pojazd, który został doszczętnie spalony. Częściowemu uszkodzeniu uległ również zaparkowany obok hyundai. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a dzięki działaniom strażaków pożar nie zdążył się rozprzestrzenić.
W akcję włączyła się tez policja, która już chwilę po zdarzeniu zatrzymała sprawcę podpalenia. Policjanci ustalili w którym kierunku sprawca się oddalił i że w drodze powrotnej zamierzał złapać tzw. „stopa”. Udali się w ten rejon i napotkali osobę odpowiadającą wizerunkowi podpalacza. Mężczyzna zdążył się już przebrać i schować do plecaka wcześniej noszoną odzież.
36-letni mieszkaniec gminy Krzeszowice był już wcześniej wielokrotnie karany za podobne i inne przestępstwa m.in. za rozbój, kradzieże z włamaniem, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, oszustwa, a także za podpalenia śmietników na terenie gminy Krzeszowice. Za te przestępstwa odsiedział karę więzienia. Teraz grozi mu do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
info i foto: KWP w Krakowie