poniedziałek, 25 marca 2019 11:18

Gręboszów: Będzie most, a co z obwodnicą?

Autor Marzena Gitler
Gręboszów: Będzie most, a co z obwodnicą?

Ruszyła budowa mostu na Wiśle, który połączy województwo małopolskie ze świętokrzyskim. Jednak połączona z budową przeprawy modernizacja DW 973 budzi nadal zastrzeżenia, a głosy mieszkańców i lokalnych władz są lekceważone.

Most w miejscowości Borusowa połączy dwa brzegi Wisły i będzie częścią najkrótszej drogi z Tarnowa w kierunku Kielc, a dalej – Warszawy. W symbolicznym wbiciu łopaty pod inwestycję w czwartek, 20 marca wzięli udział marszałkowie: małopolski Witold Kozłowski i świętokrzyski Andrzej Bętkowski, oraz wicemarszałek małopolski Łukasz Smółka i Marek Jońca z Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. Obecni byli także minister Anna Krupka oraz parlamentarzyści Wiesław Krajewski i Michał Wojtkiewicz oraz oczywiście lokalni samorządowcy, w tym gospodarz miejsca, wójt Gręboszowa Krzysztof Gil i liczni mieszkańcy.

Budowie mostu towarzyszy rozbudowa DW 973 od Tarnowa do Borusowej, która ułatwi kierowcom jadącym z północy dotarcie do autostrady A4. Jednak ta inwestycja utrudni życie mieszkańcom niewielkich miejscowości, przez które przebiega, bo wraz ze zwiększeniem intensywności ruchu, spadnie bezpieczeństwo na drodze. O obawach mieszkańców mówił po wygraniu wyborów samorządowych nowy wójt Gręboszowa, Krzysztof Gil, który w 2018 roku, zapowiedział podjęcie negocjacji o włączeniu do inwestycji budowy obwodnic Borusowej, Hubenic, Kozłowa, Woli Żelichowskiej i Żelichowa, czego domagają się zaniepokojeni o bezpieczeństwo mieszkańcy.

- 17 października został ogłoszony przetarg na zaprojektowanie obwodnicy. W styczniu została popisana umowa z projektantem. Po spotkaniu w urzędzie gminy okazało się, że planowana jest obwodnica tylko Hubenic i Kozłowa, a ruch od nowego mostu na Wiśle ma odbywać się przez centrum miejscowości Borusowa – przypomina wójt Krzysztof Gil. - Taka sytuacja będzie stwarzać ogromne utrudnienia dla swobodnego poruszania się mieszkańców. Wąska i kręta droga nie jest dobrą propozycją dla lokalnej społeczności, jak i ruchu tranzytowego, który będzie odbywał się po ukończeniu inwestycji.

W związku ze zmianą w planie budowy obwodnicy tych miejscowości spotkałem się z Dyrekcją Zarządu Dróg Wojewódzkich – mówi wójt Gręboszowa. - Z informacji, jakie uzyskałem wynika, że inwestycja została pomniejszona o ten zakres ze względu na brak środków, choć decyzja środowiskowa jest wydana na budowę mostu wraz całą obwodnicą. W nawiązaniu do rozmów w ZDW spotkałem się z Wicemarszałkiem Województwa Małopolskiego Łukaszem Smółką i nakreśliłem problem. Marszałek zainteresował się tą sprawą i obiecał ją przeanalizować. Przyznał, że podzielenie inwestycji na 2 etapy i zmniejszenie jej zakresu nie jest dobrym rozwiązaniem. Podkreślił też, że inwestycję przejął po poprzednim Zarządzie Województwa, więc musi skonsultować szczegóły z ZDW. Przekazałem informację, iż mieszkańcy Borusowej absolutnie nie przystają na przebudowę drogi, która obecnie przechodzi przez centrum ich miejscowości. Teraz wszyscy czekamy na informację czy i ewentualnie kiedy powstanie kompletna obwodnica tych miejscowości – podkreśla.

Podobne zastrzeżenia do przebiegu modernizowanej drogi zgłaszali też samorządowcy i mieszkańcy miejscowości w powiecie tarnowskim. Niestety, w większości pozostało to bez echa. Obwodnicę, ale dopiero w 2022 roku (jak wszystko pójdzie dobrze), zyskają jedynie mieszkańcy Żabna.

- Most na Wiśle oczywiście otwiera naszą cześć regionu, który jest odcięty geograficznie przez rzekę Wisłę i Dunajec. Możliwość powstania nowych firm, a zarazem nowych miejsc pracy przy drodze, która łączy dwa województwa jest ogromna. Myślę, że jest to szansa na rozwój gminy i tej części powiatu dąbrowskiego. Ta inwestycja jest długo wyczekiwana przez mieszkańców, dlatego też większość podchodzi do tego pozytywnie, ale pod warunkiem powstania obwodnicy – mówi o budowie mostu i modernizacji DW 973 Krzysztof Gil. - Oczywiście czeka nas wiele utrudnień nie tylko w czasie budowy, ale i w późniejszym użytkowaniu tej infrastruktury. Nasza gmina ma charakter typowo rolniczy więc najwięcej utrudnień czeka na rolników. Zaprojektowanie dróg transportu rolnego oraz odpowiednich skrzyżowań i przejazdów dla maszyn jest bardzo ważne i o to też będę zabiegał już w fazie projektowania – zapowiada wójt Gręboszowa. - Mam wrażenie, że interes mieszkańców do tej pory nie był należycie zabezpieczony. Potwierdziło to spotkanie, które zorganizowałem wraz z sołtysem miejscowości Borusowa. Duża część mieszkańców nie była informowana o postępie prac przy projektowaniu całej inwestycji, ani też o wybranym wariancie. Niektórzy z nich podkreślali, że zaproponowali alternatywny przebieg trasy, który nie koliduje z żadnym gospodarstwem, jednak nie zostało to uwzględnione w koncepcji. Teraz staram się, aby elementy, na które mam wpływ, zostały ujęte w projekcie.

Marzena Gitler, foto: UG Gręboszów

Zobacz też:

Dziś oficjalne rozpoczęcie budowy mostu w Borusowej

Borusowa: Łopaty wbite w ziemię. Zamiast promu będzie most.

Dąbrowa Tarnowska - najnowsze informacje

Rozrywka