Orszak Trzech Króli pojawił się w Kazimierzy Wielkiej 6 stycznia już po raz szósty.
Mędrcy o różnych kolorach skóry przybyli z dalekich krajów, aby głosić radosną nowinę o cudzie - narodzinach Pana Jezusa i złożyć Mu pokłon oraz dary. Kacper, Melchior i Baltazar nie mieli w Kazimierzy Wielkiej łatwego zadania, bowiem aura była dla nich niełaskawa, choć adekwatna do pory roku w naszym regionie - padał śnieg, wiał wiatr i było kilka stopni poniżej zera. W tą zadymę przejechali ulicami naszego miasta na rumakach z Geronimo Team, które z powodzeniem zastąpiły "okręty pustyni" czyli wielbłądy. Za nimi podążały w procesji setki mieszkańców w wieku od 1 do 80 lat, ciepło ubranych i dodatkowo "uzbrojonych" w korony. Celem tej barwnej i egzotycznej procesji był Kazimierski Ośrodek Kultury, gdzie młodzi artyści z kazimierskiego LO przygotowali musical bożonarodzeniowy zatytułowany "Emmanuel".
Niedzielne obchody Uroczystości Objawienia Pańskiego rozpoczęła Msza święta w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, koncelebrowana wraz proboszczem, ks. kanonikiem Januszem Mularzem i pod jego przewodnictwem, przez wikariuszy - ks. Mariana Pozieraka i Wiesława Nogę. Podczas Mszy św. poświęcono kadzidło i kredę. Po nabożeństwie Trzej Królowie przejechali dostojnie na koniach ulicą 1 Maja na czele orszaku, który wspólnie z nimi śpiewał zziębniętymi ustami kolędy. Nieomal co roku mamy zmianę w obsadzie królewskiego orszaku. O ile Kacper i Baltazar, to tradycyjnie poseł Krzysztof Lipiec (już po raz piąty !) i Jarosław Klimczyk- zarządca cmentarza, to na stanowisku Melchiora następuje rotacja. Był Łukasz Maderak wiceburmistrz, był naczelnik Zbigniew Kołton, tegorocznym Melchiorem mianowano Rafała Stokłosę - sekretarza Miasta i Gminy.
Bardzo efektownie prezentowali się kroczący tuż za Mędrcami, kolędnicy z Donos, którzy w przeddzień Uroczystości Objawienia Pańskiego mieli w świetlicy w Donosach wielce udaną premierę własnego spektaklu jasełkowego i na Orszaku stawili się w pełnym rynsztunku.
Musical bożonarodzeniowy "Emmanuel", którego premiera odbyła się w grudniu również na deskach KOK, to urzekająco piękne widowisko w wykonaniu uczniów Liceum Ogólnokształcącego w Kazimierzy Wielkiej, przyjęte przez publiczność owacją na stojąco. Prosta, ascetyczna wręcz scenografia uzupełniona grą świateł, dynamiczna choreografia i niekonwencjonalne spojrzenie na cud Narodzenia, to niewątpliwe atuty spektaklu, który wyreżyserowała uczennica LO Wiktoria Wojas, a nad całością czuwał ks. Sylwester Piwowar z parafii Miłosierdzia Bożego.
