Fatalna jakość powietrza w Wadowicach utrzymuje się przez niemal cały rok. To tak, jakby wszyscy mieszkańcy palili po 8 tys. papierosów rocznie.
Stacja pomiaru jakości powietrza w Wadowicach
Wadowiccy radni wnioskują do GIOŚ o jak najszybsze umieszczenie w mieście stacji pomiaru jakości powietrza.
Radni klubów Wolne Wadowice i Razem dla Mieszkańców podpisali skierowany do Pawła Ciećko, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska wniosek o umieszczenie w Wadowicach stacji pomiaru jakości powietrza.
Jak podkreślili, Wadowice to miasto turystyczne, odwiedzane przez tysiące turystów, tymczasem fatalna jakość powietrza utrzymuje się w centrum niemal przez cały rok.
W poprzednich latach gmina Wadowice współpracowała z Krakowskim Alarmem Smogowym, a na rynku znajdowała się stacja pomiaru jakości powietrza. W oparciu o nią zbudowano system ostrzegania i powiadamiania o jakości powietrza w mieście. Mieszkańcy zawsze mieli aktualne i rzetelne informacje o zanieczyszczeniach.
– Stację taką mieliśmy w Wadowicach przez dwa lata, dzięki dobrej współpracy z Krakowskim Alarmem Smogowym. Nowy burmistrz postanowił jednak nie kontynuować polityki zwalczania smogu, a stacja powędrowała tam, gdzie samorząd zdrowiem mieszkańców przejmuje się bardziej – poinformował radny Mateusz Klinowski.
W piśmie do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska radni klubów Wolne Wadowice i Razem dla Mieszkańców zwrócili się o uwzględnienie w planach tworzenia sieci monitorowania jakości powietrza w Wadowicach i umieszczenie w mieście stacji pomiarowej.
Zakaz montowania kotłów węglowych w Wadowicach?
Warto też przypomnieć, że w ramach konsultacji zmian w Programie Ochrony Powietrza dla Małopolski radni klubu Wolne Wadowice przesłaliśmy samorządowi województwa swoje stanowisko.
– W związku z prowadzonymi przez Zarząd Województwa konsultacjami ws. aktualizacji Programu Ochrony Powietrza wnosimy o jak najszybsze uchwalenie dla obszaru miasta Wadowice odrębnych przepisów tzw. uchwały antysmogowej, których celem będzie wprowadzenie na terenie miasta Wadowice zakazu używania paliw stałych dla budynków mieszkalnych nowych oraz instalacji wykorzystywanych w działalności gospodarczej – napisali radni.
Jakość powietrza w Wadowicach pozostawia wiele do życzenia nie tylko w zimie…
– Mieszkańcy i turyści zmuszeni są oddychać toksycznym, rakotwórczym powietrzem stanowiącym według naszych wyliczeń roczny ekwiwalent wypalenia ponad 8 tys. papierosów. W nowych domach jednorodzinnych na terenie miasta wciąż instalowane są bezklasowe kotły grzewcze, żadnej próby modernizacji własnych palenisk nie podejmują również 3 zlokalizowane w centrum miasta piekarnie.
– Jednocześnie w mieście istnieje dobrze rozwinięta sieć gazowa, stale rozwijana jest też sieć ciepłownicza, której rozwój hamuje jednak brak zakazu używania paliw stałych (np. oznacza brak klientów zainteresowanych korzystaniem z miejskiego ciepła) – informują radni klubu Wolne Wadowice, którzy jako jedyni z wadowickiej rady miejskiej podpisali się pod apelem do Zarządu Województwa.
Przypomnijmy. Wprowadzenia zakazu palenia węglem na terenie miasta chce też np. Rabka-Zdrój.
Anna Piątkowska-Borek
