W piątek rano zmarł mężczyzna zatrzymany dzień wcześniej przez chrzanowskich policjantów. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie.
Edward M. został zatrzymany z powodu niezastosowania się do zakazu zbliżania do swojej żony. Mężczyzna od dłuższego czasu znany jest miejscowej policji. Mundurowi kilkukrotnie interweniowali w sprawie znęcania się nad żoną i stosowanie wobec niej gróźb. Mimo zasądzonego zakazu zbliżania się do kobiety, w ubiegłą środę pojawił się w jej miejscu zamieszkania i z nożem w ręku groził jej, że ją zabije. Sąd Rejonowy w Chrzanowie na wniosek prokuratora zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 64-latka.
Następnego dnia został zatrzymany przez policję. W momencie zatrzymania mężczyzna poinformował policjantów, że bardzo źle się czuje, w związku z czym został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Chrzanowie. Po dokonaniu specjalistycznych badań lekarz określił stan mężczyzny jako dobry i stwierdził brak przeciwwskazań do osadzenia podejrzanego.
64-latek spędził noc w izbie zatrzymań na komendzie policji w Chrzanowie. W piątek rano mężczyzna został znaleziony martwy. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon.
W chrzanowskiej izbie zatrzymań pojawił się prokurator, który dokonał oględzin miejsca zdarzenia. Przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny ma wyjaśnić śledztwo. Przedmiotem postępowania jest nieumyślne spowodowanie śmierci. Zabezpieczony został zapis monitoringu z chrzanowskiej komendy oraz dokumentacja, zarówno ta, sporządzona przez policjantów, jak i ta ze szpitala. Wstępnie wykluczono, by do śmierci mężczyzny miały przyczynić się osoby trzecie.
