Mountainboardowe Mistrzostwa Polski to już tradycja w podbocheńskiej Moszczenicy. Zawody odbywają się tam od czterech lat, jednak w tym roku po raz pierwszy pod rangą Mistrzostw Świata. 26 i 27 lipca swoją obecność zapowiedzieli najlepsi zawodnicy z całego globu. To natomiast bez wątpienia zapowiada jeszcze większe widowisko i jeszcze więcej emocji niż dotychczas.
Mistrzostwa Świata także i tym razem będą miały miejsce na Mosquito Spot w Moszczenicy. Niezmiennie, już od lat jest to jeden z największych i najbardziej znanych parków mountainboardowych w Polsce. Co więcej, na tegoroczne zawody organizatorzy przygotowali coś wyjątkowego. Nie tylko odnowili istniejące przeszkody i zmienili ich dotychczasowe ustawienie, ale też dodali całkiem nowe elementy.
Zawodnicy z całego świata, w tym m.in. z Holandii, Francji czy Anglii przyjadą do Moszczenicy w ostatni weekend lipca. To właśnie wtedy powalczą o tytuł mistrza świata w najbardziej widowiskowej konkurencji, czyli Freestyle’u. Zmierzą się w czterech kategoriach: Open, Women, Junior i Masters. Zwycięzca jak zawsze zostanie wyłoniony na podstawie sumy ocen za styl, stopień trudności tricku, wysokość skoku oraz lądowanie.
Oprócz zawodów freestyle, dodatkowo zawodnicy będa mieli okazję wziąć udział w rywalizacji na trasie Slalomu, gdzie wygraną zapewni im najszybszy czas przejazdu. Z kolei na specjalnie przygotowanej strefie rozegrana zostanie po raz pierwszy konkurencja Jibb.
Na piątkowe popołudnie organizatorzy zaplanowali kwalifikacje do konkurencji Slalom i Freestyle oraz wieczorny konkurs na przeszkodach jibbowych. Natomiast w sobotę około godziny 13 rozpoczną się finały, podczas których dowiemy się, kto zostanie tegorocznym mistrzem świata.
Kibice, którzy przyjadą na zawody z pewnością więc nie będą mogli narzekać na brak atrakcji oraz emocji. Tych podczas imprezy dostarczą im najlepsi mountainboardziści z całego globu. Wydarzenie będzie wyjątkowe także z racji tego, iż będą to pierwsze Mountainboardowe Mistrzostwa Świata zorganizowane w Polsce.
