Prawie 4 razy więcej zakażeń niż we wrześniu, wyższa niż w innych województwach dynamika wzrostu i rosnąca ilość zgonów - tak wyglądał pandemiczny październik w Małopolsce.
W Małopolsce w październiku odnotowano niespełna 6 tys. zakażeń koronawirusem. To sporo więcej niż we wrześniu, gdy zakażeń było 1 531.
Małopolska jest na 7. miejscu pod względem nowych zakażeń w październiku.
- Lubelskie - 23 566
- Mazowieckie - 21 885
- Podlaskie - 10 812
- Śląskie - 6 607
- Łódzkie - 6 448
- Zachodniopomorskie - 6 192
- Małopolskie - 5 679
- Podkarpackie - 5 556
- Pomorskie - 5 363
- Dolnośląskie - 5 357
- Wielkopolskie - 5 264
- Kujawsko-Pomorskie - 4 101
- Warmińsko-Mazurskie - 3 904
- Świętokrzyskie - 1 850
- Lubuskie - 1 705
- Opolskie - 1 682
Jeszcze lepiej wygląda sytuacja w województwie, jeśli odniesiemy ilość zakażeń do liczby mieszkańców. I tak wskaźnik średniej liczby nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców z siedmiu ostatnich dni sytuuje Małopolskę na 4 miejscu od końca. Mamy nieco powyżej 10 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. W porównaniu z takimi województwami jak podlaskie czy lubelskie, sytuacja nie jest najgorsza.
To, co może niepokoić, to fakt, że w ostatnich dniach dynamika wzrostu zakażeń w Małopolsce jest wyższa niż średnio w Polsce. Kilka ostatnich dni to ponad 80-procentowy wzrost w stosunku tydzień do tygodnia, gdy średnia z Polski to około 50%.
W tej chwili najgorsza sytuacja jeśli weźmiemy pod uwagę średnią zakażeń z ostatnich 7 dni na 100 tys. mieszkańców, jest w Krakowie. To 15,1 przypadków na 100 tyś. – najwięcej w Małopolsce. Dziś odnotowano tu 142 nowe zakażenia. O ile na początku miesiąca nie mieliśmy ani jednego "żółtego" powiatu, to teraz jest ich 10.
- Kraków - 15,10
- wielicki - 14,50
- Nowy Sącz - 11,24
- gorlicki - 11,13
- tarnowski - 11,13
- krakowski - 11,08
- Tarnów - 11,00
- tatrzański - 10,48
- dąbrowski - 10,35
- bocheński - 10,33
- brzeski - 9,20
- nowotarski - 9,18
- proszowicki - 8,53
- myślenicki - 8,43
- olkuski - 8,29
- chrzanowski - 6,49
- nowosądecki - 6,48
- limanowski - 6,30
- wadowicki - 4,55
- miechowski - 4,07
- oświęcimski - 2,79
- suski - 2,71
Najlepsza sytuacja jest w powiatach suskim i oświęcimskim.
W ciągu miesiąca ponad dwukrotnie powiększyła się liczba osób objętych kwarantanną w Małopolsce. Miesiąc temu było ich niespełna 5 tys. Dziś - 11 877 osób.
Znacznie wzrosła także liczba hospitalizacji. Dziś w Małopolsce w szpitalach z powodu zakażenia koronawirusem przebywa 369 osób. Na początku października było ich ponad dwukrotnie mniej - 161 osób.
W stosunku do września widać wyraźnie, że w Małopolsce wzrosła liczba zgonów. W październiku na Covid-19 lub z powodu współistnienia Covid-19 z innymi schorzeniami zmarło 101 osób. To trzykrotnie więcej, niż we wrześniu.
To mniej, niż w październiku 2020 roku, ale coraz częściej słychać, że tegoroczna fala zakażeń jest w stosunku do ubiegłorocznej opóźniona - nawet o miesiąc. W ubiegłym roku szczyt zachorowań przypadł na połowę listopada (11 listopada - 2950 zakażeń w Małopolsce, rekord ubiegłego roku). W tym roku, jeśli wierzyć szeroko komentowanej w mediach prognozie, przypadnie na druga połowę grudnia. – Szczyt czwartej fali zakażeń koronawirusem może nastąpić w grudniu i wówczas dzienna liczba zdiagnozowanych przypadków może wynieść nawet 40 tys. – Takie prognozy przedstawił prof. Tyll Krüger z Politechniki Wrocławskiej, szef grupy MOCOS tworzącej modele rozwoju pandemii.
Niewykluczone więc, że najgorsze dopiero przed nami.