W jednej ze schronisk prowadzonych przez Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta w Gdańsku pojawiło się ognisko koronawirusa. Zakażonych jest blisko 100 pensjonariuszy i pracowników placówki.
Jak potwierdziła portalowi gdansk.pl Dagmara Rybicka, rzecznik prasowy Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta, w jednym z domów prowadzonych dla osób bezdomnych stwierdzono ognisko koronawirusa.
- Sytuacja jest stabilna i pod kontrolą. Podopieczni tej placówki to osoby starsze, schorowane i niemobilne. Są poddani izolacji i kontroli medycznej - powiedziała Dagmara Rybicka.
Choruje dziewięćdziesięciu podopiecznych i siedmiu opiekunów. Osoby te, poza jednym mężczyzną, przechodzą zakażenie bezobjawowo.
- U jednego ze starszych podopiecznych, choć czuje się on dobrze, występuje gorączka. Najprawdopodobniej kierownictwo ośrodka podejmie decyzję o jego hospitalizacji – powiedziała rzecznik Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta. - O sytuacji będziemy informować na bieżąco. Mam nadzieję, że uda nam się przejść Covid-19 bezobjawowo.
Towarzystwo w tej sprawie ściśle współpracuje z Sanepidem, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej oraz z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku, które udzielają swojego wsparcia. Towarzystwo również w innych prowadzonych przez siebie ośrodkach zlokalizowanych w Trójmieście na bieżąco sprawdza sytuację sanitarną, a u podopiecznych badana jest temperatura.
inf. www.gdansk.pl