W Wielkiej Brytanii pojawiły się przypadki śmiertelne zakażenia wirusem Lassa. W Luton zmarł noworodek w związku z gorączką krwotoczną Lassa, natomiast kolejna ofiara pochodzi z Bedfordshire. Eksperci alarmują, że nowy patogen może być niezwykle niebezpieczny.
Wirus Lassa pojawił się w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od 10 lat. Wszystkie odnotowane przypadki zakażenia wirusem związane były z podróżami osób zakażonych lub ich bliskich do Afryki Zachodniej.
Pojawienie się niebezpiecznego wirusa w dobie panującej pandemii koronawirusa mocno niepokoi lekarzy. W tym tygodniu brytyjski rząd zapowiedział, że przeznaczy 10 mln funtów na badania wirusa Lassa.
- Wirus jest szczególnie zakaźny oraz cechuje się dużą łatwością przenoszenia. "Do zakażenia człowieka dochodzi podczas kontaktu z wydalinami szczurów, a także zakażonych lub chorych ludzi. Wirus może dostać się do organizmu drogą oddechową, bądź też pokarmową – informuje Główny Inspektor Sanitarny w Wielkiej Brytanii.
Objawy
W około 80% przypadkach zakażenie przebiega bezobjawowo. W pozostałych przypadkach po okresie inkubacji trwającym około 7-15 dni, pojawiają się ostre objawy, wynikające z uszkodzenia wielu narządów. Dochodzi m.in. do pogorszenia stanu ogólnego, gorączki, bólów głowy, gardła, mięśni. Pojawiają się bóle brzucha, wymioty, biegunka, bóle w klatce piersiowej. Na migdałkach pojawiają się biało-żółte naloty, pęcherzyki oraz owrzodzenia. Mogą wystąpić również objawy krwotoczne.
Leczenie
Około 15% osób chorych hospitalizowanych umiera, pomimo zastosowanej terapii. Szybkie podanie leków antywirusowych jest skuteczne. Głównym środkiem zapobiegawczym jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny
Źródło: The Guardian