Od jutra tłumy w sklepach? To bardzo prawdopodobne

W sobotę sklepy w Polsce mogą przeżyć oblężenie klientów. I nie chodzi tylko o to, że zmianie ulega pogoda, która w niektórych częściach kraju nie zachęca do turystycznych wyjazdów. Zmianie ulegają limity obowiązujących restrykcji, które dodatkowo nie będą obejmować zaszczepionych. Tym samym ilość osób przebywających w sklepach i galeriach handlowych może być dowolna. Jak informuje portal businessinsider.com.pl w tej sprawie brakuje rządowych wytycznych a branża obawia się chaosu.

Od soboty 26 czerwca w klepach będzie mogło przebywać 1 osoba na 10 m kw. Obecnie limit ten wynosi 15 m kw. Co ważne od tego weekendu do liczby osób mogących przebywać na terenie sklepu nie będą wliczane osoby zaszczepione. Brak wytycznych co do tego w jaki sposób miałoby być weryfikowane to, czy ktoś jest zaszczepiony czy nie sprawia, że liczba klientów może być tak naprawdę dowolna. Wystarczy, że wszyscy poza przepisową liczbą osób zdeklaruje się jako posiadająca szczepienie dwoma dawkami (lub jedną, jak w przypadku Johnson & Johnson).

Osoby pracujące w branży nie wiedzą jak mają weryfikować "status" szczepienny klientów i to, czy ktoś kłamie czy mówi prawdę.

– Nie wyobrażam sobie, żeby ludzie chodzili do sklepów z kartkami z wydrukowanymi kodami QR. Prędzej zainstalują aplikacje na smartfony. Tylko kto ma weryfikować to przy drzwiach do sklepu? W małych sklepach nikogo przy drzwiach nie ma. W dużych sklepach teoretycznie może tam stać ochroniarz, ale czy on ma skanować każdego wchodzącego klienta?

– powiedział dla portalu wiadomoscihandlowe.pl Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny i wiceprezes Polskiej Izby Handlu, którego cytuje businessinsider.com.pl.

To jednak nie koniec trudności i wątpliwości. Do problemów dochodzą również te natury prawnej. Jak informuje businessinsider.com.pl:

W czwartek Urząd Ochrony Danych Osobowych wydał komunikat, z którego wynika, że organizatorzy imprez nie mogą domagać się od zaszczepionych ujawnienia informacji o szczepieniach. Komunikat co prawda dotyczy koncertów czy wydarzeń sportowych, ale podobne wątpliwości dotyczą handlu.