[WIDEO] Podhale: 2250 złotych i 12 punków za ten manewr

27-latek z powiatu nowotarskiego nie będzie miło wspominał minionego weekendu. Zniecierpliwienie i zła decyzja sporo go kosztowały, a do tego jednym manewrem wyczerpał połowę limitu punktów karnych za wykroczenia drogowe.

Policjanci z nowotarskiej grupy SPEED trakcie służby, podczas przejazdu ulicą Ludźmierską w Nowym Targu, zauważyli kierowcę, który wyjeżdżając z drogi podporządkowanej popełnił szereg wykroczeń. Niecierpliwy mężczyzna ominął samochód stojący na prawym pasie jezdni przed przejściem dla pieszych i na czerwonym świetle jadąc  lewym pasem jezdni – „pod prąd”.

– Policjanci natychmiast ruszyli za pojazdem i po chwili zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej. Za kierownicą mercedesa siedział 27-latek z powiatu nowotarskiego, który nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania – informuje podkom. Dorota Garbacz z nowotarskiej komendy. Okazało się także, że mercedes nie miał założonej przedniej tablicy rejestracyjnej. Zachowanie kierowcy zostało nagrane na policyjnym videorejestratorze. Za popełnione wykroczenia 27-latek został ukarany mandatem karnym w kwocie 2250 złotych oraz 12 punktami karnymi. To połowa limitu punktów karnych za wykroczenia drogowe. Maksymalna liczba punktów, jaką może „uzbierać” kierowca to 24 punkty, bądź 21 w przypadku osób, które posiadają prawo jazdy krócej niż rok. Po przekroczeniu limitu policja może prawo jazdy zatrzymać, co wiąże się z ponownym egzaminem teoretycznym i praktycznym.

fot i wideo: KPP w Nowym Targu