Wczoraj o godzinie 16:30 odbył się finał Pucharu Polski w hokeju na lodzie. O zwycięstwo w 22 edycji tego turnieju walczyło JKH GKS Jastrzębiez Re-Plast Unia Oświęcim. Po zaciętym spotkaniu ostatecznie trofeum trafiło do zespołu z Górnego Śląska.
W pierwszej tercji dominowali hokeiści z Jastrzębia-Zdroju, grali składniej i szybciej atakowali, a także pewniej bronili, lecz nie potrafili zdobyć bramki. Mecz, a zwłaszcza pierwsza odsłona, był czysty. Po raz pierwszy sędziowie użyli gwizdków by wykluczyć jednego z zawodników dopiero w końcówce pierwszej partii. Na samym początku drugiej części gry, do boksu kar trafił także drugi gracz JKH i przez ponad minutę Unia miała okazję grać w pięciu przeciwko trzem. Taka przewaga ekipy z Oświęcimia nie wystarczyła jednak aby wyjść na prowadzenia i po dwóch odsłonach utrzymywał się bezbramkowy remis.
Pierwsza bramka w meczu padła zaraz po rozpoczęciu trzeciej tercji. Szybki atak JKH przeprowadził Maciej Urbanowicz, który podaniem wzdłuż bramki wypatrzył Artema Iossafova. Fiński napastnik nie miał problemu z pokonaniem bramkarza pierwszy raz w tym meczu. Drugi gol już całkowicie rozstrzygnął losy finału. Martin Kasperlik otrzymał podanie od Radosława Sawickiego i wyszedł sam na sam z golkiperem oświęcimian – Clarkiem Saundersem, który ułatwił Czechowi sytuację, gdyż poślizgnął się i zostawił za sobą pustą bramkę.
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
Inf.: onet.pl
