Izba Lekarska skazała dr n. med. Zbigniewa Martykę - kierownika Oddziału Obserwacyjno - Zakaźnego Szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej na rok zakazu wykonywania zawodu. Martyka od początku kwestionował ogłoszenia pandemii i krytykował wprowadzania kolejnych zakazów. Policja nie dopuściła na miejsce posłów Konfederacji, którzy chcieli interweniować w jego sprawie.
19 grudnia przed Sądem Lekarskim odbyła się rozprawa dyscyplinarna przeciwko lekarzowi ze szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej. Jak ujawnił Martyka, we wniosku o ukaranie zarzucono mu publikowanie treści niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. Rozprawa odbyła się siedzibie Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie przy ul. Krupniczej, przed którą zebrali się protestujący w obronie wolności słowa zwolennicy lekarza, który stał się bardzo popularny w środowisko osób kwestionujących pandemię i sprzeciwiających się szczepieniom na koronawirusa. Pod siedzibę Izby przyszli z hasłami: "Doktor Martyka prawdy nie unika", "Rząd zabija", "Ratujmy Polskę", "Grzesiowski, zapewnimy Ci lockdown dożywotni" (Grześkowski był powołanym przez OIL biegłym w sprawie wypowiedzi Martyki), "Przyjdzie czas, osądzimy i Was" . W proteście wzięło udział 200 osób m.in. antyszczepionkowcy z Warszawy i górale z Sebastianem Pitoniem. Manifestacja trwała trzy godziny. Na miejscu była też Policja.
Dr Zbigniew Martyka kwestionował bezpieczeństwo szczepionki na koronawirusa firmy Pfizer, która jego zdaniem nie została odpowiednio przebadana. Krytykował obowiązek noszenia maseczek i inne zalecane obostrzenia. Zarzucał, że paraliż służby zdrowia i lockdown spowodował więcej ofiar wśród chorujących na inne choroby niż sam COVID.
Interweniować w sprawie Zbigniewa Martyki chcieli posłowie Konfederacji - Konrad Berkowicz i Grzegorz Braun, ale pracownicy Izby zablokowali wejście, nie wpuszczając posłów do środka. Poseł Braun został nawet przytrzaśnięty drzwiami.
"Moja i @GrzegorzBraun_ interwencja poselska w Okręgowej Izbie Lekarskiej (proces dr Martyki za podważanie sensu maseczek i masowych testów PCR). Bezprawne uniemożliwienie interwencji. Uszkodzenie ręki i nogi posła GB. Policja nie reaguje. Martyka skazany na rok zaw. wykon. zawodu." - napisał tuż po akcji Konrad Berkowicz.
Ostatecznie Okręgowy Sąd Lekarski zdecydował o odebraniu dr. Zbigniewowi Martyce prawa do wykonywania zawodu lekarza na rok.
Sprawę skomentowali na Twitterze posłowie Konfederacji. "Podwójny skandal w Krakowie. Po pierwsze, Izba Lekarska skazała dr n. med. Zbigniewa Martykę za uprawniony sceptycyzm wobec przyjętych w COVIDzie procedur. Po drugie, nie dopuszczono na miejsce posłów Berkowicza i Brauna, mających prawo do przeprowadzenia interwencji poselskiej" - napisał Robert Winnicki.
Podwójny skandal w Krakowie. Po pierwsze, Izba Lekarska skazała dr n. med. Zbigniewa Martykę za uprawniony sceptycyzm wobec przyjętych w COVIDzie procedur. Po drugie, nie dopuszczono na miejsce posłów Berkowicza i Brauna, mających prawo do przeprowadzenia interwencji poselskiej.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) December 19, 2022
Do sprawy odniosła się też Naczelna Izba Lekarska. "W związku z dzisiejszym incydentem przy @KrakowOil, z udziałem jednego z posłów, NIL deklaruje wsparcie w wyjaśnieniu sytuacji, z zastrzeżeniem możliwości podjęcia kroków prawnych w celu zapewnienia odpowiednich warunków do pracy organów odpowiedzialności zawodowej w przyszłości" - czytamy w oświadczeniu na Twitterze.
W związku z dzisiejszym incydentem przy @KrakowOil, z udziałem jednego z posłów, NIL deklaruje wsparcie w wyjaśnieniu sytuacji, z zastrzeżeniem możliwości podjęcia kroków prawnych w celu zapewnienia odpowiednich warunków do pracy organów odpowiedzialności zawodowej w przyszłości. pic.twitter.com/5RWrCA96cD
— Naczelna Izba Lekarska (@NaczelnaL) December 19, 2022
fot. Google Street View
