Podczas pracy funkcjonariusza zdarzają się różnego rodzaju interwencje i do każdej trzeba podejść równie profesjonalnie. Właśnie tak postąpili łososińscy policjanci, gdy otrzymali zgłoszenie o uwięzionym w krzakach kociątku. Zgłaszająca była pod wrażeniem pracy funkcjonariuszy i napisała list z podziękowaniami.
Serce okazane zagrożonemu zwierzęciu przez dzielnicowych z Komisariatu Policji w Łososinie Dolnej dzielnicowych – asp. sztab. Grzegorza Prusaka i sierż. sztab. Piotra Lupę, skłoniło mieszkankę gminy do napisania podziękowań do szefa sądeckich policjantów.
Kobieta opisuje w nim interwencję z 22 czerwca br., która miała miejsce w miejscowości Tęgoborze. „Może sprawa niektórym wyda się błaha, bo mało kogo interesuje bezbronne zwierzę, ale to właśnie takie zwykłe, codzienne kłopoty są sprawdzianem dobroci i bezinteresowności. W tym przypadku chodziło o małe zagubione bądź porzucone kocię, które utknęło w gęstwinie krzewów nieopodal ruchliwej ulicy. Ewidentnie potrzebowało ono pomocy” – opisuje w e-mailu kobieta. Kiedy spotkała się z odmową innych osób, od których chciała uzyskać pomoc, zadzwoniła do Komisariatu Policji w Łososinie Dolnej. „Tam spotkałam się z życzliwym potraktowaniem i empatią. Jestem pod ogromnym wrażeniem postawy, zaangażowania i profesjonalizmu” – relacjonuje kobieta.
Mieszkanka gminy serdecznie podziękowała łososińskim dzielnicowym za szybkie i sprawne działanie, a przede wszystkim za dobre serce. Z kolei mały kotek po wizycie u weterynarza trafił do troskliwej opiekunki, która uratowała go z opresji wspólne z mundurowymi.
inf. KMP Nowy Sącz
foto ilustracyjne - pixabay
