Uchwała antyhałasowa uchylona przez sąd. Miasto i mieszkańcy zapowiadają walkę o ciszę nocną

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił uchwałę antyhałasową, która miała poprawić jakość życia mieszkańców i ograniczyć nocny hałas w mieście. Wyrok z 13 sierpnia jest nieprawomocny, co oznacza, że przepisy wciąż obowiązują, a miasto zapowiada odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Problem nocnego hałasu w Krakowie

Od lat Kraków zmaga się z problemem głośnego nocnego życia, szczególnie na Kazimierzu i w ścisłym centrum. Skargi mieszkańców dotyczą zarówno głośnej muzyki z lokali, jak i imprez ulicznych czy popularnych „pub crawl”. Hałas przekraczający normy wpływa negatywnie na sen, zdrowie i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.

• Zobacz też:

Kraków mówi koniec. Interwencja władz miasta i mieszkańców przyniosła skutek

Organizator imprez na tarasie Domu Handlowego Jubilat zobowiązał się do zaprzestania używania świateł stroboskopowych oraz głośników na zewnątrz obiektu.

Krystian KwiecieńGłos24

Stowarzyszenie Dobra Noc Kraków, od lat walczące o prawa krakowian do spokojnego wypoczynku, wielokrotnie apelowało o wprowadzenie przepisów chroniących mieszkańców. – „Nie domagamy się zamykania klubów ani niszczenia branży rozrywkowej. Chcemy jedynie, by życie nocne w Krakowie funkcjonowało na cywilizowanych zasadach, z poszanowaniem prawa do snu” – podkreślają działacze stowarzyszenia.

Historia i założenia uchwały

Wzorem Gdańska i Poznania, Kraków postanowił wprowadzić regulacje ograniczające nadmierny hałas. Z inicjatywą przyjęcia uchwały wystąpił Ryszard Rydiger z ruchu „Zabytkowe Centrum”, a opracowaniem projektu zajęła się powołana w 2024 roku Komisja Zrównoważonej Gospodarki Nocy. Na jej czele stanął pierwszy w historii miasta Burmistrz Nocny – Jacek Jordan.

• Zobacz też:

Jacek Jordan: To my sami robimy bałagan w mieście

— Największy hałas, nieporządek, najwięcej spożywanego alkoholu w miejscach publicznych to jest polska młodzież - mówi Jacek Jordan, burmistrz nocny.

Krystian KwiecieńGłos24

Projekt przewidywał ograniczenie używania urządzeń nagłaśniających w otwartej przestrzeni i w niewyciszonych lokalach od godz. 22.00 do 6.00 rano. Wyjątkiem były wydarzenia kulturalne, sportowe, religijne czy noc sylwestrowa. Celem uchwały było zrównoważenie interesów mieszkańców i branży rozrywkowej oraz poprawa jakości życia w centrum Krakowa.

Rada Miasta Krakowa przyjęła regulacje jednogłośnie, rozszerzając ich zakres na wszystkie instalacje i urządzenia emitujące hałas mogący negatywnie wpływać na środowisko.

Reakcje po wyroku WSA

Wyrok WSA nie oznacza końca walki. Prezydent Aleksander Miszalski zapowiedział odwołanie do NSA. – „To nie koniec batalii o spokój pod Wawelem” – zaznaczył.

Akcja Ratunkowa dla Krakowa określiła decyzję sądu jako „mały sukces hałasowego lobby”. – „Fatalne wieści z WSA – przywracająca namiastkę normalności uchwała antyhałasowa została uchylona. Liczymy, że prezydent i Rada Miasta będą bić się o to narzędzie w NSA” – napisali aktywiści.

Na znaczenie wyroku zwrócił uwagę także radny dzielnicy XIII Podgórze, Grzegorz Kompa. – „Nieprawomocny wyrok Sądu Administracyjnego nie eliminuje z obrotu prawnego aktu prawa miejscowego. Uchwała obowiązuje i wszyscy mają obowiązek się do niej stosować” – wyjaśnił.

• Zobacz też:

Grzegorz Kompa o SCT: “Nie możemy opierać się na domniemaniach”

Radny dzielnicy XIII Podgórze Grzegorz Kompa zarzuca, że uchwałę o Strefie Czystego Transportu oparto na nieaktualnych danych.

Marzena GitlerGłos24

Co dalej?

Uzasadnienie wyroku powinno zostać ogłoszone w ciągu dwóch tygodni. Jeśli NSA podtrzyma decyzję WSA, miasto rozważy przyjęcie nowej, poprawionej uchwały, z uzupełnieniem braków wskazanych przez sąd – m.in. przeprowadzeniem dodatkowych badań środowiskowych.

Radny Łukasz Maślona zwrócił uwagę, że uchwałę można będzie uchwalić ponownie. – „Po uzupełnieniu wskazanych braków przepisy wrócą w nowej, wzmocnionej wersji” – zaznaczył.

Mieszkańcy zrzeszeni w ruchach miejskich i stowarzyszeniach apelują, by nie rezygnować z walki o prawo do spokojnego snu. Dla wielu osób, zwłaszcza starszych i rodzin z dziećmi, uchwała antyhałasowa była realnym narzędziem poprawy jakości życia.

fot. Mateusz Łysik