poniedziałek, 28 kwietnia 2025 15:22, aktualizacja 5 godzin temu

O krok od tragedii na przejeździe kolejowym w Małopolsce

Autor Norbert Kwiatkowski
O krok od tragedii na przejeździe kolejowym w Małopolsce

W piątkowy wieczór (25 kwietnia) w Kętach doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu na przejeździe kolejowym przy ul. Żeromskiego. 33-letni kierowca osobowej Skody zlekceważył sygnalizację świetlną i wjechał na przejazd przy czerwonym świetle. Gdy zorientował się, że utknął między rogatkami, wyłamał jedną z nich, by uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym pociągiem.

Tuż przed godziną 20:00 policjanci z Komisariatu Policji w Kętach zostali wezwani do interwencji na przejeździe kolejowym, gdzie doszło do uszkodzenia rogatek. Funkcjonariusze szybko ustalili, że sprawcą był 33-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego.

Zgodnie z relacją służb, kierujący zignorował czerwone światło sygnalizacji i wjechał na przejazd kolejowy w momencie, gdy zapory zaczęły się zamykać. Jego samochód znalazł się pomiędzy opuszczonymi rogatkami, a widząc nadjeżdżający pociąg, mężczyzna zdecydował się wyłamać jedną z nich, by wydostać się z torowiska.

Wysoka kara i kosztowna lekcja

Za stworzenie realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu kolejowym oraz naruszenie przepisów ruchu drogowego, kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł oraz 15 punktami karnymi. Dodatkowo będzie musiał pokryć koszty związane z naprawą uszkodzonych rogatek.

— Tego rodzaju zachowania są skrajnie nieodpowiedzialne i mogą prowadzić do tragedii. Przejazdy kolejowe to miejsca, w których obowiązuje szczególna ostrożność. Chwila nieuwagi lub pośpiech może kosztować życie podkreślają policjanci z Kęt.

Foto: KPP Oświęcim

Oświęcim

Oświęcim - najnowsze informacje

Rozrywka