Trasa do Krakowa zablokowana. W Wawrzeńczycach trwa protest Agrounii

- Dla nas to nie jest zwykł walka o przetrwanie gospodarstw. Ludzie, którzy ciężko pracują muszą odzyskać podmiotowość. W tej chwili jesteśmy traktowani raczej jak przedmioty... coś nam dadzą, coś nam zabiorą, ale nic z nami nie ustalą - mówi lider AGROunii Michał Kołodziejczak. W całej Polsce trwają protesty rolników. Strajkują także w Małopolsce. Zablokowana jest trasa do Krakowa w Wawrzeńczycach.

Rolnicy z AGROunii zarzucają rządowi przede wszystkim to, że nie chce z nimi rozmawiać, bo... są zaangażowani politycznie. A problemów, o których chcą rozmawiać jest wiele. To hodowcy pozbawieni pomocy zmagający się z ASF, to plantatorzy, którzy nie są w stanie się utrzymać z powodu wymuszania niskich cen przez duże sieci handlowe. Nie odpowiada im też obecny minister rolnictwa, Grzegorz Puda, który ich zdaniem jest niekompetentny, dlatego próbują spotykać się z premierem, przy okazji jego wizyt w terenie i promocji "Polskiego ładu". Ten jednak ich unika.

Dziś rolnicy rozpoczęli blokadę dróg w kilkunastu miejscach Polski. Domagają się w ten sposób rozmów z rządem. Pierwsze protesty ruszyły o godzinie 8:00. Przybiorą one formę przejazdów traktorów, ale przede wszystkim blokad dróg na 24 oraz nawet 48 godzin. Jedna z nich ma już miejsce w podkrakowskich Wawrzeńczycach. Drogę blokuje około 100 traktorów z osprzętem. Znajdują się one na obu pasach jezdni DK79 w Wawrzeńczycach (322 km).

Przepuszczane są tylko pojazdy uprzywilejowane m.in. karetki i straż pożarna. Policja wyznaczyła objazd przez Niepołomice drogą wojewódzką numer 964. Droga będzie zablokowana do północy.

Kolejne utrudnienia napotkać można na drodze krajowej numer 94 - to droga równoległa do autostrady. O godzinie 8 ciągniki i maszyny rolnicze wyruszyły w przejazd z Brzeska, przez Bochnię, do Targowiska. Następnie zawrócą i tą samą trasą wrócą do Brzeska.