piątek, 19 kwietnia 2024 12:08

Ostatnia prosta przed II turą. Artur Kozioł: Nie możemy się zatrzymać w rozwoju

Autor Marzena Gitler
Ostatnia prosta przed II turą. Artur Kozioł: Nie możemy się zatrzymać w rozwoju

Piątek to ostatni dzień kampanii samorządowej w Wieliczce. Na ostatniej prostej zmierzą się obecny burmistrz Artur Kozioł i jego były zastępca, sekretarz powiatu Rafał Ślęczka. Obu kandydatom zadaliśmy te same pytania. Jak odpowiedział na nie Artur Kozioł?

Już w niedzielę 21 kwietnia mieszkańcy Miasta i Gminy Wieliczka zadecydują, kto przez następne 5 lat będzie włodarzem Królewskiego Miasta. W I turze liderem został Artur Kozioł, obecny burmistrz Wieliczki, jednak tylko o zaledwie 0,3 proc wyprzedził Rafała Ślęczkę, swojego byłego zastępcę. Na ostatniej prostej te same pytania przesłaliśmy do obu kandydatów. Zapytaliśmy o zadłużenie Wieliczki, współpracę z opozycją w gminie i powiecie czy - całkiem hipotetycznie - na co wydali by 50 milionów złotych dotacji, gdyby taki prezent finansowy trafił do Wieliczki. Oto jak odpowiedział na nie burmistrz Artur Kozioł.

Jednym z głównych tematów, podnoszonych w obecnej kampanii wyborczej, jest kwestia zadłużenia gminy. Jaki ma pan pomysł na uporanie się z tym problemem oraz czy nie przeszkodzi to w planowaniu kolejnych inwestycji i projektów?

Artur Kozioł: Po pierwsze muszę przypomnieć, że rozwój wymaga inwestycji. Prawie każdy inwestuje w siebie, zdobywając zawód, rozwijając umiejętności czy zdobywając wykształcenie. Zabezpieczamy przyszłość swoją czy dzieci, kupując mieszkanie, budując dom, co wymaga wzięcia kredytu. Miasto i Gmina Wieliczka jest takim naszym wspólnym gospodarstwem.

Inwestujemy w różne obszary infrastruktury, takie jak: transport publiczny, oświata; obszar gospodarczy, społeczny czy medyczny, sieć usług publicznych świadczonych dla mieszkańców.

Przyjrzyjmy się choćby Wielickiej Strefie Aktywności Gospodarczej. W 2015 roku rozpoczęliśmy inwestycję, o której wielu mówiło, że nie ma sensu, że się nie uda. W pierwszym roku wpływy podatkowe do budżetu, które uzyskaliśmy to 35 tysięcy zł. W 2023 roku wpływ do budżetu wyniósł już 7,6 miliona zł. W 2031 roku wpływy z samej tylko strefy w Brzegach szacuje się na 15 milionów zł. Przypomnę, że już niedługo zacznie funkcjonować kolejna część strefy w Węgrzcach Wielkich, która będzie stanowić nowe ważne źródło dochodów dla naszej gminy.

Mieszkańcy mają swoje potrzeby i oczekiwania. Nie możemy się zatrzymać w rozwoju, tylko wspólnie realizować kontrakty i projekty, na które się umówiliśmy. Czy wyobraża sobie pani, że nie inwestujemy w drogi, nie rozwijamy kanalizacji, nie dokładamy kolejnych połączeń komunikacyjnych, nie budujemy nowych szkół, nie poszerzamy terenów zielonych? Czy to byłoby miejsce, w którym ludzie chcieliby mieszkać? Takie są oczekiwania mieszkańców. A realizacja tych oczekiwań wymaga inwestycji i nakładów finansowych.

Owszem, podobnie jak wiele innych samorządów mamy kredyty i je spłacamy, ale przypomnę, że nasz kapitał i wytworzony majątek ma wartość ponad 1 miliarda złotych. I co istotne, nikt nigdy nie zaprzeczył, że te inwestycje, które wykonaliśmy przy wsparciu finansowym -  były niepotrzebne.

Pracujemy dla mieszkańców tu i teraz i z myślą o przyszłości dzieci, także naszych, bo tu mieszkamy i prowadzimy swoje gospodarstwa domowe.

Trzeba zaznaczyć także, że ostatnie lata nie były łatwe dla samorządów w Polsce, w tym także Wieliczki. Mimo inflacji, kryzysów, wojny i antysamorządowej polityki centralnej, w myśl której zabierano nam pieniądze, dokładając kolejne zadania bez pokrycia w środkach finansowych, nasz samorząd wciąż inwestował w rozwój.

Niektóre samorządy musiały wstrzymać wszelkie inwestycje, co prowadziło do zatrzymania się w rozwoju. My konsekwentnie szliśmy do przodu. Udało się nam dzięki mądremu i odważnemu zarządzaniu. Aktualnie, dzięki odblokowaniu środków z KPO wreszcie otrzymamy pieniądze na inwestycje, które wcześniej musieliśmy zdobywać innymi sposobami, szukając dofinansowań, a gdy trzeba było, posiłkując się kredytem. Przypomnę też, że jeśli chodzi o dofinansowania jesteśmy jednymi z najlepszych w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych.

Arytmetyka wyborcza wskazuje, że o wyniku wyborów mogą zadecydować wyborcy innych komitetów, które uczestniczyły w pierwszej turze. Jaki ma pan pomysł na przekonanie do siebie jego wyborców?

Artur Kozioł: Oczywistym jest fakt, że rozwój Wieliczki wymaga współpracy pomiędzy Radą Miejską, Radą Powiatu i burmistrzem. Wierzę głęboko, że wyborcy, którzy w pierwszej turze głosowali na inne komitety, spojrzą raz jeszcze na nasz program i dostrzegą, że w naszym spojrzeniu stawiamy na rozwój, który daje szanse na przyszłość.

Wszyscy wiedzą, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. Że zaciekłość, nienawiść oraz hejt to destrukcja, która niszczy głównie tych, którzy kierują się takimi właśnie silnie negatywnymi emocjami.

Pójdziemy dalej razem – mimo że nie we wszystkim się zgadzamy. Z pewnością są takie obszary, co do których jesteśmy zgodni. Dajemy sobie wspólną szanse, by w pełnej zgodzie budować silny samorząd, dla nas, naszych dzieci i następnych pokoleń.

  • Zobacz:
Zaskakujące wyniki wyborów w powiecie wielickim. Po latach zmieni się układ sił?
Duże zaskoczenie w Wieliczce. Urzędujący burmistrz Artur Kozioł zmierzy się w drugiej turze wyborów z Rafałem Ślęczką. To nie jest jednak jedyna niespodzian

Wyniki wyborów samorządowych wskazują, że większość mieszkańców Wieliczki oczekuje nowego spojrzenia. Czy widzi pan takie sfery funkcjonowania miasta, w których powinno się  wprowadzić zmiany?

Artur Kozioł: Codzienne życie wszystko zmienia. Jesteśmy częścią większej społeczności, więc wszystko, co wokół, ma wpływ na nasze decyzje. W Mieście i Gminie Wieliczka  przede wszystkim przybywa nowych mieszkańców, pojawiają się nowe oczekiwania – więcej nowych miejsc w żłobkach, przedszkolach. Jest także wiele osób starszych, które potrzebują pomysłu na swoją aktywność, czy wsparcie w postaci opieki medycznej. Te kwestie wymagają codziennie nowego spojrzenia. Dlatego zmiany zawsze są konieczne.

Spoglądając na wynik wyborów samorządowych, chciałbym przypomnieć, że nie tylko mamy większość razem z koalicjantami w Radzie Miejskiej, zyskaliśmy też większość w Radzie Powiatu. Nasze komitety: Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi, Wyborców Joanny Korduli, Porozumienia Samorządowego oraz Wyborców Artura Kozioła podpisały porozumienie o współpracy z uwagi na wspólne cele programowe, które chcemy zrealizować dla mieszkańców.

Sadzę, że adekwatniej będzie powiedzieć, że większość mieszkańców faktycznie zgadza się z kierunkiem dotychczasowych zmian i swoimi głosami wyraziła dla tych kierunków wsparcie. Są oczywiście obszary, które wymagają doszlifowania, a także zmian i nad tym rzeczywiście będziemy pracować -  w ostatnich tygodniach nasze komitety uczestniczące w wyborach wskazały kierunki, na których najbardziej nam zależy i które chcemy wspólnie koordynować.

  • Zobacz:
Artur Kozioł z szerokim poparciem w II turze wyborów na burmistrza
Trzy komitety uczestniczące w wyborach poparły Burmistrza Artura Kozioła. Obok Komitetu Wyborczego urzędującego burmistrza poparcie zadeklarowały: Komitet Wyborczy Wyborców Koalicji Obywatelskiej orazKomitet Wyborczy Wyborców Porozumienia Samorządowego. Podczas konferencji przedstawiciele wymienio…

Wielu uważa, że samorząd powinien być wolny od polityki, a urzędujący burmistrz powinien współpracować z każdym rządem, bez względu na opcję, którą popiera. Pana poparło wielu polityków, m.in Rafał Trzaskowski, który zapewnił, że jest pan najlepszym kandydatem.

Artur Kozioł: Samorząd to jest cześć polityki państwa, powiem więcej - finanse samorządów to jest istotna część budżetu państwa. Od wielu lat wspólnie z innymi samorządowcami walczę, aby samorządy miały lepszą pozycję finansową w budżecie państwa. Nie można wprowadzać mieszkańców w błąd, że nie ma takich odniesień. W takim razie, czym były czeki przywożone przez polityków poprzedniego rządu. Przecież często widzieliśmy ich na rynku w Wieliczce. Moje spojrzenie jest całkiem inne. Ja walczę, aby finanse samorządów nie opierały się na uznaniowych plastikowych czekach, ale na stabilnej i niezależnej polityce finansowej wobec samorządów.

Przypomnę jeszcze raz, w jaki sposób prowadzona była polityka wobec wspólnot lokalnych, mówiąc krótko: łupienie mieszkańców z pieniędzy i dokładanie zadań bez finansowego pokrycia, a także odbieranie możliwości decydowania o sobie.

W ubiegłym roku w ten sposób straciliśmy ok. 50 milionów. Proszę pomyśleć ile moglibyśmy za tę sumę zrobić dobrego dla Wieliczki i wieliczan? Zadania i projekty istotne dla mieszkańców, których nie mogliśmy wykonać, albo na które musieliśmy zaciągać kredyty.

Trzeba także wziąć pod uwagę, że były to bardzo trudne czasy: okres pandemii, wojny, czy kryzysu ekonomicznego spowodowały, że nie wszystko udało się zrealizować.

Teraz wreszcie, dzięki temu że nasza walka zakończyła się sukcesem, mamy szanse podnieść się jako wspólnoty lokalne i zyskać wsparcie finansowe. Politycy, o których pani mówi i którzy mnie odwiedzili to w pierwszym rzędzie samorządowcy, tacy jak ja – prezydenci miast: Warszawy – Rafał Trzaskowski, Białegostoku: Tadeusz Truskolaski, czy wieloletni prezydent Sopotu – Jacek Karnowski. Wspólnie działamy na rzecz samorządu, który jest naszym największym osiągnięciem po 89 roku. Nie bójmy się o tym mówić - poprzedni rząd niszczył samorząd.

Gdzie były hasła o tym, że samorząd powinien być wolny od polityki przez ostatnie 8 lat? Przecież nawet w radzie miejskiej mieliśmy klub PIS. Teraz ci, którzy działali przeciw samorządowi chowają barwy klubowe i udają, że zależy im na samorządzie. Trochę to niepoważne. Na samorządzie powinno nam zależeć zawsze, to nasz wielki skarb. A teraz w końcu będziemy mogli działać na miarę możliwości.

  • Zobacz:
Rafał Trzaskowski w Wieliczce. Poparł kandydaturę Artura Kozioła
Rafał Trzaskowski. Udzielił on swojego poparcia przez drugą turą wyborów samorządowych obecnie urzędującemu burmistrzowi Miasta Soli, Arturowi Koziołowi.

Uzyskał pan duże wsparcie w radzie miasta i powiecie wielickim. Jednak są też radni i mieszkańcy, którzy głosowali na inne komitety. Jak zamierza pan ich przekonać do swojej osoby?

Artur Kozioł: O tym już mówiłem. Myślę, że każdy, komu na sercu leży dobro mieszkańców, dobro miejscowości, każdy kto będzie kierował się nie tylko interesem swojej wąskiej grupy, przekona się, że współpraca tylko nas wzbogaca. Jestem przekonany, że w radach znaleźli się ludzie, którzy chcą pracować dla mieszkańców nad konkretnymi projektami.

Gdyby Wieliczka otrzymała wsparcie w wysokości 50 mln zł, na co chciałby pan je wykorzystać? Czego pana zdaniem najbardziej potrzebują mieszkańcy gminy Wieliczka?

Artur Kozioł: Wieliczka w najbliższych latach uzyska dużo więcej niż 50 mln zł. Mamy już zakontraktowane środki w ramach ZIT, które wynoszą ponad 70 mln zł. Kolejne finansowanie, które wpłynie do Wieliczki pochodzić będzie z KPO. Co najistotniejsze, od czerwca, jak zapewnia nowy rząd, zmieni się polityka finansowa państwa w stosunku do samorządów.

Chcemy kontynuować dalszą budowę i rozbudowę szkół, przedszkoli, żłobków, nowych dróg. Chcemy aby powstawały nowe miejsc zielone, obszary rekreacji dla rodzin i wszystkich mieszkańców. Chcemy realizować wszystkie projekty, które są wynikiem konsultacji z mieszkańcami - kanalizacyjne, drogowe, komunikacyjne. Każdy z tych obszarów wymaga ciągłego rozwoju. A po zakończeniu prac, pojawią się nowe potrzeby, bo przecież rozwój tak naprawdę nigdy się nie kończy.

Intensywny czas kampanii dobiega końca. Mam ten komfort, że nie muszę udawać, stawać się kimś innym niż jestem na co dzień, specjalnie na czas wyborów. Nie mam służbowego samochodu. Prowadzę normalne życie, robię zakupy, odwożę dzieci do szkoły.

Nie muszę tworzyć wrażenia, że spotykam się z mieszkańcami, że udaje się specjalnie w miejsca przez mieszkańców tłumnie odwiedzane. Po prostu bywam w nich często. Na co dzień żyję jak wszyscy. W tym, co robię, nie ma sztuczności ani kreacji. Odbywam dziesiątki spotkań tygodniowo. Wystarczy zobaczyć mój kalendarz, żeby się o tym przekonać. Wstaję o 5.20, chodzę spać ok. 1 w nocy.

Pozwolę sobie jeszcze raz poprosić Państwa o pójście do wyborów, oddanie głosu na moją kandydaturę, który będzie głosem za rozwojem.

Jeszcze raz dziękuje przedstawicielom wszystkich komitetów, które wspólnie pracowały w ostatnich tygodniach nad programem dla mieszkańców, idziemy wspólnie razem do glosowania w drugiej turze.

Przypomnijmy. II tura wyborów w Wieliczce odbędzie się już 21 kwietnia. Tak jak w pierwszej turze wyborów samorządowych lokale wyborcze będą otwarte od godz. 7.00 do 21.00.

W wyborczej dogrywce spotkają się Artur Kozioł, obecny burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka (od 2006 roku) i Rafał Ślęczka były zastępca obecnego burmistrza ds. społecznych (w latach 2014-2018), były wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Wieliczce, a od 2021 r. Sekretarz Powiatu Wielickiego, którzy zdobyli największe poparcie w I turze wyborów, 7 kwietnia.

Na Kozioła oddało głos 8 471 mieszkańców, Ślęczka zdobył głosy 8 397, różnica wyniosła więc zaledwie 0,3 proc. Tym razem będą walczyć nie tylko o ponowne głosy swoich dotychczasowych wyborców, ale o poparcie tych, którzy na fotelu burmistrza widzieliby innego kandydata. W I turze 4013 głosów zdobył Bartłomiej Krzych (KW Otwarta Wieliczka), 2719 Joanna Kordula (z własnego komitetu), 1105 - Przemysław Staroń z Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców i to ich wyborcy zadecydują teraz o tym, kto zostanie nowym burmistrzem Miasta i Gminy Wieliczka.

  • Zobacz też:
Rafał Ślęczka: Jestem otwarty na współpracę z każdym środowiskiem
Ostatnia prosta przed wyborami na burmistrza Wieliczki. Obu kandydatom zadaliśmy te same pytania.







Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka