W takich sytuacjach każda sekunda jest na wagę złota. W nocy, z środy na czwartek (14 listopada), w jednym z oświęcimskich mieszkań, niemal nie doszło do tragedii. 41-letnia kobieta targnęła się na swoje życie, jednak mogła liczyć na innych...
Tuż koło 2 w nocy, operator numeru alarmowego, otrzymał zgłoszenie od 30-letniego mieszkańca Oświęcimia, który twierdził, że jego starsza partnerka kobieta zażyła dużą ilość leków, które realnie zagrażają nawet jej życiu.
Na miejsce błyskawicznie udał się najbliższy patrol policji w składzie st. post. Jakub Dybał oraz post. Przemysław Hryniewicki, którzy doskonale poradzili sobie w tej trudnej sytuacji. Funkcjonariusze przygotowali roztwór soli z wodą, który podali kobiecie do wypicia.
Ten spowodował wymioty i częściowe oczyszczenie żołądka ze środków, które przyjęła, co było kluczowe dla jej stanu zdrowia. Mundurowi nie tylko pomogli 41-latce, ale również monitorowali jej stan zdrowia aż do przyjazdu karetki pogotowia.
Kobieta w stanie przytomnym, pod opieką ratowników medycznych została przewieziona do szpitala na leczenie.
Foto: zdjęcie poglądowe/unsplash