poniedziałek, 11 stycznia 2021 11:32

CD Projekt Red i Cyberpunk 2077 – czyli jak nie prowadzić biznesu

Autor Artykuł sponsorowany
CD Projekt Red i Cyberpunk 2077 – czyli jak nie prowadzić biznesu

Sytuacja jest cały czas napięta – a lawina jaką rozpoczął Cyberpunk 2077 zaczęła powoli przygniatać zarząd (z całą resztą) CD Projekt – co zatem poszło nie tak? O tym dowiesz się już za moment!

Fałszywe obietnice

Pierwszą kwestią o jakiej należy sobie powiedzieć, jest to, że marketing Cyberpunk 2077 naobiecywał wiele – gra typu ,,next Gen”, ogromne miasto, niesamowita historia, świetne efekty graficzne – a jak wiadomo, jak coś brzmi za dobrze, to niekoniecznie jest możliwe. Naturalnie jeśli chodzi o niesamowitą historię i ogromne miasto – to CD Projekt dotrzymał słowa, ale jeśli chodzi o resztę, to już nie bardzo. No i tu zaczyna się problem, ponieważ nie tylko prywatne osoby, ale również duże firmy bukmacherskie straciły mnóstwo kasy na swoich typach i prognozach dotyczących sukcesu tego projektu. Podobnie mają się inwestorzy na giełdach, którzy wpakowali sporo dolarów w akcje CD Projekt.

Jeśli chcesz prowadzić swój biznes, nie powinieneś kłamać…

Setki bugów, niemalże zerowa grywalność na konsolach 7gen, czy problemy z dźwiękiem to jedynie czubek góry lodowej. Najgorsze jest to, że (prawie) wszyscy chcieli dobrze – jednakże zarząd CD Projekt zrobił inaczej – postanowił ,,wydusić” jak najwięcej pieniędzy z tytułu – póki co udało się przebić rekord sprzedaży, ale problemem jest to, że bardzo dużą ilość kopii CD Projekt musiał zwrócić. Jaki więc z tego morał? Otóż jeśli prowadzisz biznes, gdzie twoja usługa bądź produkt jest twoją wizytówką – możesz tworzyć marketing tego produktu – o ile nie wchodzi to na terytorium kłamstwa, gdzie ludzie spodziewają się czegoś, a ty nie jesteś w stanie tego dostarczyć. Wystarczy tak naprawdę jedna czy dwie akcje, aby twoja sytuacja z dobrej – zmieniła się w tragiczną.

Zrzucanie winy na kogoś innego

,,My chcieliśmy wam oddać kasę – ale ci i tamci nie chcą” – to klasyczne obarczanie kogoś winą za swoje własne niedociągnięcia. Naturalnie wydaje się to całkiem logicznym ruchem – z racji tego że zarówno Microsoft jak i Sony nie prowadzą zbyt przystępnej polityki odnośnie zwrotów. Doprowadziło to do tego, że Sony zdecydowało się zaprzestać sprzedaży gry na swojej platformie.

To, że zarządzasz firmą, nie oznacza tego, że robisz to dobrze

Przykład, jaki dał CD Projekt jest bardzo jasny – w każdej chwili może ci uderzyć ,,sodówa” do głowy, przez co będziesz chciał więcej i więcej, oraz myślał, że przecież nieważne co zrobisz, liczy się moment, kasa i sława. Oczywiście tak jak redzi – możesz to stracić w kilka chwil, dlatego też najlepiej jeśli w zarządzie masz kogoś, kto twardo stąpa po ziemi i zatrzyma twoje niestworzone ambicje, oraz twoją firmę przed rozpadem.

Czy CD Projekt podniesie się z tej sytuacji?

Ich opinia? Raczej nie ma takiej opcji. Jeśli chodzi o same studio to na pewno zarobią sporo pieniędzy, nawet jeśli sytuacja z inwestorami się wyjaśni – mimo potencjalnej utraty około 10-20% przychodów (trzeba liczyć tu też zwroty – no i potencjalnie sumę którą będą musieli zwrócić inwestorom z powodu pozwu) finansowo CD Projekt wyjdzie na tym i tak bardzo nieźle. W końcu informacje, że Cyberpunk 2077 przebija rekordy sprzedaży nie są przesadzone. Dodatkowo gra kosztuje więcej niż zwykle na konsolach, a sporo osób mimo tego, że deklaruje swoją chęć zwrotu, nadal czeka na aktualizacje gry. Naturalnie jest to patrzenie w sposób dość krótkowzroczny, ponieważ owszem, sporo zarobili, ale kryzys wizerunkowy zostanie z nimi do końca istnienia tej firmy. Już zawsze będzie to ,,ta firma” która nabiła swoich graczy w butelkę, mówiąc że gra jest gotowa – a wypuszczając niegotowego gniota.

Nie wkurzaj swoich klientów – to ci się nie opłaci

Naturalnie okłamywanie swoich klientów nie prowadzi do niczego dobrego. Wielu Polaków cieszyło się, że CD Projekt to nasza duma narodowa, ,,twórcy Wiedźmina” i jedyne dobre studio, które dba o swoich graczy. Niestety, ale jak zwykle się przeliczyliśmy. Dodatkowo przy takich sytuacjach często następuje pewien fenomen – mianowicie ci gracze, którzy byli najbardziej oddani grze, oraz byli fanami – w takiej sytuacji zmieniają się w największych przeciwników danego studia i tytułu. CD Projekt właśnie pozbawił się tej grupy ludzi, która praktycznie robiła dla nich darmową reklamę – teraz niestety następny tytuł od CD Projekt nigdy nie będzie tak spektakularnie oczekiwany, jak cyberpunk 2077.

Styl Życia

Styl Życia - najnowsze informacje

Rozrywka