Pobili, wsadzili do bagażnika i zepchnęli do wody. Wśród sprawców - 17-latek

Chwile grozy przeżył 22-latek z powiatu proszowickiego. Znajomi, zamiast oddać mu pieniądze, pobili go metalową rurką, okradli, wepchnęli do bagażnika jego własnego samochodu i po dłuższej jeździe zepchnęli auto do zbiornika wodnego aż w Świętokrzyskiem. Cudem ocalał!

11 lipca br. późnym wieczorem trzech mężczyzn z powiatu proszowickiego umówiło się w ustronnym miejscu na terenie Krakowa z 22-letnim znajomym, któremu mieli oddać pożyczoną wcześniej gotówkę. W pewnym momencie nagle zaatakowali niczego nie spodziewającego się mężczyznę, który został dotkliwie pobity metalową rurką, okradziony i wepchnięty do bagażnika jego własnego samochodu.

Ranny 22-latek kilka godzin z duszą na ramieniu spędził w ciasnym bagażniku, podczas gdy oprawcy wyjechali z Krakowa w kierunku województwa świętokrzyskiego. Zatrzymali się przy zbiorniku wodnym w gminie Kazimierza Wielka, gdzie przerażonego mężczyznę zamkniętego w bagażniku wraz z autem zepchnęli do wody i uciekli.

Zamknięty w samochodzie mężczyzna przez kilkadziesiąt minut próbował wydostać się z pojazdu, który na szczęście nie został całkowicie zalany wodą. Gdy tylko wydostał się z samochodu skierował się w stronę pobliskich zabudowań. Tam pomógł mu jeden z mieszkańców, który zawiadomił pogotowie i policję. 22-latek, licznymi ranami ciętymi głowy, stłuczeniem ręki i barku oraz złamaniem kciuka prawej ręki został przewieziony do szpitala. Można powiedzieć, że i tak miał dużo szczęścia, bo omal nie stracił życia.

Sprawców napadu i usiłowania zabójstwa poszukiwali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, którzy przejęli śledztwo. Wspólnie z  policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach i Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej zabezpieczyli ślady i namierzyli napastników w Koszycach, w powiecie proszowickim.

13 lipca br. we wczesnych godzinach porannych kryminalni z Krakowa zatrzymali najpierw 17-latka, a zaraz potem ukrywającego się w Krakowie na jednym z nowohuckich osiedli jego 21-letniego kolegę.

Obaj usłyszeli szereg zarzutów. Najpoważniejsze to usiłowanie zabójstwa, pozbawienie wolności i rozbój. Ponadto usłyszeli również zarzut kradzieży samochodu, kierowania gróźb karalnych, spowodowania tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu oraz niszczenia dokumentów.

Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Trochę mniej grozi 17-latkowi, bo osoba, która w dniu popełnienia przestępstwa nie miała ukończonych 18 lat, kara ta może wynosić do 25 lat pozbawienia wolności.

14 lipca br. wobec podejrzanych sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków – Nowa Huta zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.

foto: screen z filmy KMP Kraków, wideo KMP Kraków