Od środy na terenie całego kraju zostały wprowadzone sankcję na wiele podmiotów gospodarczych w związku z wojną w Ukrainie. Wśród nich są wszystkie sklepy GO Sport, a także ich sklep internetowy.
Taka decyzja został uargumentowana w sposób następujący:
- Z racji pozycji rynkowej zajmowanej w Federacji Rosyjskiej przez SPORTMASTER oraz osiąganych dochodów podmiot jest znaczącym płatnikiem podatków wspierających rosyjski budżet.
Na GO Sport Polska nałożono najdalej idące sankcje przewidziane rozporządzeniem unijnym, czyli m.in. pełne zamrożenie środków finansowych. Takie działanie błyskawicznie odbija się na władzach firmy, które postanowiły wystawić ją na sprzedaż.
- W związku z trwającą wojną w Ukrainie, już 3 marca br. właściciele firmy podjęli decyzję o jej sprzedaży w celu zagwarantowania ciągłości zatrudnienia międzynarodowego zespołu pracującego w Polsce. Proces sprzedaży jest obecnie na bardzo zaawansowanym etapie. Od samego początku Zarząd GO Sport Polska za priorytet stawiał sobie bezpieczeństwo blisko 500 pracowników oraz ich rodzin - zapewnienia im miejsc pracy oraz przyszłości. Na tym chcielibyśmy się skupić w najbliższym czasie" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Go Sport Polska miał również swoje sklepy w Krakowie (w galeriach Kazimierz i M1).
Przypomnijmy, że we wtorek minister spraw wewnętrznych i administracji poinformował, że Polska nakłada sankcje na rosyjskich oligarchów i podmioty gospodarcze. Na pierwszej liście sankcyjnej znalazło się w sumie 50 pozycji.
Foto: pixabay