Na początku sierpnia na łamach naszego portalu pojawił się artykuł informujący o zamknięciu popularnego na Podgórzu basenu "Korona" w Krakowie, co spotkało się z dużym poruszeniem wśród czytelników. Specjalnie dla nich, zgłębiliśmy temat i mamy konkretną wiedzę na temat remontu tego obiektu.
Od ponad pół wieku (powstała w 1966 roku) krakowianie chętnie korzystali z usług pływalni w centrum Podgórza. Swoją formę szlifowali tam również zawodnicy klubu oraz uczniowie z pobliskich szkół, dlatego zamknięcie tego obiektu musiało odbić się szerokim echem.
Bezpośrednim powodem zamknięcia słynnej pływalni okazało się zużycie konstrukcji i materiałów, z jakich składają się elementy powiązane z niecką basenu, uniemożliwiające bezpieczne wypełnienie niecki basenowej wodą i bezpieczne pływanie.
Przepisy są nieubłagane, dlatego władze Krakowa zdecydowały się na konkretną modernizację całego obiektu w centrum Podgórza. W odpowiedzi na interpelację radnego Rafała Zawiślaka, zastępca prezydenta Krakowa Łukasz Sęk, poinformował, że zakończenie remontu pływalni planowane jest dopiero na... 2027 r. Oznacza to, że przez najbliższe trzy lata, nie mamy co liczyć na powrót do popularnej "Korony".
Ciekawie prezentuje się również szacunkowy koszt całej inwestycji, który łącznie ma wynieść nawet 40 milionów złotych. Co ważne, jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszone postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na opracowanie dokumentacji projektowej, która pozwoli skonkretyzować wszystkie szczegóły i da sygnał do rozpoczęcia prac.
Modernizacja obiektu to jedno, ale przed władzami Krakowa jeszcze jeden problem to rozwiązania. Chodzi o znalezienie pływalni zastępczych w okolicach Podgórza, z których będą mogli korzystać zarówno mieszkańcy miasta, jak i zawodnicy sekcji pływackiej KS „Korona 1919” oraz uczniowie.
Foto: Mateusz Łysik/Głos24
!["Mieszkańcy mieli naprawdę dużo cierpliwości, że przez prawie rok to znosili.” [FOTO]](https://cdn.glos24.pl/2024/08/dji_fly_20240826_110954_416_1724663599683_photo_w300.webp)
