W środę 9 października na terenie Nowego Sącza wydarzyło się sporo. Sprawca w ciągu kilku godzin najpierw otrzymał łączną sumę ponad 100 tysięcy złotych, a już kilka godzin później został zatrzymany w województwie Świętokrzyskim.
Przed godziną 17:00 do mieszkanki Nowego Sącza zadzwonił telefon. W słuchawce odezwał się mężczyzna podszywający się pod policjanta. Poinformował kobietę o rzekomych przestępcach, którzy mieli obserwować jej dom, by włamać się do mieszkania, uśpić ją gazem, po czym ukraść gotówkę. Oszust poinformował przy tym, by ta przekazała te pieniądze, w celu ich zabezpieczenia. Zgodnie z poleceniem 47-latka dała do foliowej torebki 17 tysięcy złotych, które przejął nieznajomy mężczyzna.
Szybko oszukał następną kobietę
Kilkadziesiąt minut później inna z mieszkanek, 83-letnia kobieta również otrzymała telefoniczne instrukcje od podszywającego się mężczyzny. Tym razem wcielił się on w rolę funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Powiedział on, że mundurowi są w trakcie rozpracowywania grupy oszustów. Żeby uchronić jej pieniądze, powiedział, by seniorka spakowała je i położyła przed domem. Łącznie 83-latka zmieściła 84 tysiące złotych. Podobnie jak w pierwszej historii, tak i w tym wypadku nieznajomy mężczyzna przejął gotówkę.
Szybka reakcja mundurowych
Obie poszkodowane kobiety zrozumiały, że zostały oszukane i powiadomiły o tym policję. Funkcjonariusze rozpoczęli jak najszybsze działania. Udało się im ustalić, że oszust jedzie w kierunku Warszawy. Dzięki pracy kryminalnych, a także sprawnej koordynacji działań przez dyżurnych z sądeckiej jednostki oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i Kielcach, około godziny 21:00 podejrzewany został zatrzymany na terenie województwa świętokrzyskiego przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Co grozi mężczyźnie?
Większość utraconej przez mieszkanki Nowego Sącza pieniędzy udało się już odzyskać, bo mowa o 88 tysiącach złotych. Zatrzymany mieszkaniec województwa mazowieckiego został przetransportowany do Nowego Sącza, gdzie policjanci prowadzą z nim dalsze czynności. Dzięki intensywnej pracy mundurowych 38-latek już usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia.
fot: KMP w Nowym Sączu