"Z przygodami, ale na mecie." Stopa/Ślęczka Rally Team na Valvoline Rajdzie Małopolskim

Filip Stopa i Rafał Ślęczka krakowsko - wielicka załoga po 3-miesięcznej przerwie powróciła na trasy rajdowe w okolicach Suchej Beskidzkiej i Makowa Podhalańskiego podczas Valvoline Rajd Małopolski, który stanowił 2. rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska i 2. rundę Rajdowych Mistrzostw Południa. Niestety, start okazał się dla nich pechowy...

Dwudniowe zawody, zorganizowane na wymagających asfaltowych drogach Beskidu Makowskiego, składały się z 9 odcinków specjalnych, w tym jednego pokonywanego już po zmroku. Łączny dystans, na którym ścigali się zawodnicy, wyniósł blisko 56 km. W rywalizacji wzięło udział 88 załóg, z czego 46 w ramach rajdu okręgowego (runda RSMŚl i RMP), a 42 zgłosiło się do Super KJS, czyli imprezy dla zawodników bez licencji sportu samochodowego.

Podobnie, jak podczas pierwszej edycji, zorganizowanej w 2021 roku, także i tegoroczna odsłona Valvoline Rajdu Małopolski obfitowała w zaskakujące zwroty akcji, które tak uwielbiają rajdowi kibice. Odcinku specjalnego – LURKA Maków Podhalański, mający 4,4 km, Filip z Rafałem nie zaliczą do udanych, ponieważ w ich BMW M3 E36 uległo awarii. Załoga na światłach awaryjnych dojechała do mety odcinka, ale musiała wycofać się z dalszej piątkowej rywalizacji.

Sobotni, dłuższy etap składał się z trzech przejazdów oesów Kryterium o Puchar Wójta Gminy Stryszawa (6,81 km) oraz Sucha Beskidzka (7,68 km). Załoga Stopa/Ślęczka Rally Team po naprawie do godz. 1:00 w nocy, wstawiła samochód do parku ferme i rano ponownie stanęła na starcie do II etapu Rajdu Małopolski, niestety z ponad 15 minutową stratą. W sobotę warunki na trasie uległy zmianie i ostatnie dwa odcinki rajdu zawodnicy jechali już po mokrej nawierzchni, testując ustawienia samochodu przed zbliżającym się 31. Rajdem Rzeszowskim – 5. rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, który rozpocznie się już w najbliższy weekend.  

- Serdeczne podziękowania dla organizatorów za doskonałą imprezę rajdową w Małopolsce. Pomimo piątkowej awarii, Rajd Małopolski był znakomitym sprawdzianem przez zbliżającym się Rajdem Rzeszowskim. Jesteśmy pewni, że w przyszłym roku Rajd Małopolski będzie rundą w cyklu RSMP! Teraz czeka nas szybki przegląd naszej rajdówki i zachęcamy naszych kibiców do przyjazdu na 31. Rajd Rzeszowski w dniach 4 – 6 sierpnia 2022 r. - podsumował Filip Stopa. :

- Z przygodami, ale na mecie! Nasz udział w tym rajdzie musieliśmy potraktować treningowo przed zbliżającym się 31. Rajdem Rzeszowskim - kolejną rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, które dla nas w tym sezonie są priorytetem. Niestety, na dobry wynik straciliśmy szansę już na piątkowym, pierwszym odcinku specjalnym w Makowie Podhalańskim. Awarii uległo mocowanie dyferencjału. Pozostało w sobotę pojechać treningowo i oczywiście widowiskowo dla naszych kibiców, licznie zgromadzonych przy trasie i podczas relacji w mediach. Niestety takie są rajdy… - powiedział po imprezie Rafał Ślęczka. - Dziękujemy organizatorom Rajdu Małopolski na czele z Gabrielem Borowym, za perfekcyjne i profesjonalne przygotowanie całej imprezy, która  miejmy nadzieję, że odbędzie się za rok już jako runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Dziękujemy również całemu naszemu zespołowi rajdowemu i oczywiście wszystkim partnerom pomagającym w tym starcie - dodał pilot z Wieliczki

Ostatecznie Stopa/Ślęczka Rally Team zajęła 9. miejsce w Klasie Open 1 i 25. miejsce w Klasyfikacji Generalnej.

W Valvoline Rajdzie Małopolski, załogę rajdową wsparli partnerzy: MTS – TRANS Transport Spedycja, Kerakoll Polska, Powiat Wielicki, Apartamenty CZARNA PERŁA Szaflary, QQ Motorsport, ŚLĘCZKA Motorsport.

Partnerem medialnym jest Głos24.  

Fot. Rozmus Photography