Takie historie niestety co jakiś czas się powtarzają, mimo licznych apeli policji. Dzielnicowi z oświęcimskiej komendy Policji zatrzymali 43 – letnią obywatelkę Ukrainy oraz jej 49 – letniego konkubenta, którzy w samochodzie bez opieki pozostawili swoje miesięczne dziecko.
Do całego wydarzenia doszło 3 kwietnia, na parkingu, przed jednym z marketów spożywczych w Oświęcimiu przy ulicy Zaborskiej. O godzinie 16.10 dyżurny oświęcimskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie dotyczące płaczącego, maleńkiego dziecka pozostawionego bez opieki w samochodzie.
Najbliżej miejsca zdarzenia byli dzielnicowi, którzy już po chwili udali się na wskazany parking. W rozmowie ze zgłaszającą 41 – letnią mieszkanką Oświęcimia ustalili, że przechodząc obok audi usłyszała płacz dziecka. Kiedy zajrzała do wnętrza auta na tylnym siedzeniu zauważyła nosidełko, a w nim noworodka.
Funkcjonariusze podziękowali kobiecie za prawidłową reakcję. Następnie jeden z nich pozostał przy samochodzie aby monitorować stan zdrowia dziecka, natomiast drugi udał się do marketu. Tam z pomocą pracowników ochrony szybko zlokalizował rodziców malucha. Okazali się nimi 43 – letnia obywatelka Ukrainy oraz jej 49 – letni konkubent mieszkający w jednej z podoświęcimskich miejscowości. Potwierdzili oni, że aby zrobić zakupy w samochodzie pozostawili śpiącego miesięcznego synka. Podczas sprawdzania personaliów pary okazało się, że ojciec dziecka wsiadając za kierownicę auta dopuścił się przestępstwa. Złamał trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi orzeczony w 2020 roku przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.
Wobec pary zostało wszczęte postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei ojciec dziecka dodatkowo odpowie za złamanie sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi za co grozi kara pozbawienia wolności również w wymiarze 5 lat.
Na duże podziękowania za prawidłową reakcję zasługuje mieszkanka Oświęcimia. Kobieta słysząc płacz dziecka szybko zlokalizowała skąd dochodzi, a następnie wezwała Policję. Pozostała również na miejscu do czasu przyjazdu funkcjonariuszy, zwracając uwagę na stan dziecka.
Inf: KPP w Oświęcimiu Foto: Unsplash/zdjęcie poglądowe