Do bardzo groźnego zdarzenia drogowego doszło w niedzielę (6 sierpnia) na 405 km autostrady A4 w kierunku Rzeszowa. – Pomimo dużych zniszczeń w pojeździe osoby podróżujące tym samochodem mogą mówić o dużym szczęściu, nie odniosły żadnych obrażeń – poinformowali za pośrednictwem Facebooka strażacy z OSP Kryspinów.
W niedzielę (6 sierpnia) około godziny 05:40 na 405 km autostrady A4 w kierunku Rzeszowa doszło do dachowania samochodu osobowego. Srebrne BMW wylądowało w pobliskim rowie i zostało zmiażdżone jak puszka. Udostępnione przez strażaków z OSP Balice zdjęcia nie pozostawiają złudzeń, kierowca BMW miał ogromne szczęście. Samochód był kompletnie zmiażdżony, aż trudno uwierzyć, że kierowca opuścił auto o własnych siłach.
– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz rozpięciu akumulatora w uszkodzonym pojeździe. Kierujący opuścił pojazd o własnych siłach – relacjonują strażacy z OSP Balice.


Źródło: OSP Kryspinów
Fot. OSP Balice