Dramatyczne wydarzenie miało miejsce tuż przed północą w jednym z domów w Suchej Beskidzkiej. Po ataku nożownika zmarł 44-latek, a 46-latek został ranny w nogę. Sprawcę zatrzymano po policyjnej obławie.
Ok. godz. 23:20 2 maja do mieszkania przy ul. Mickiewicza w Suchej Beskidzkiej załomotał 31-letni Sławomir K. Gdy otworzyły się drzwi mężczyzna uzbrojony w nóż zaatakował przebywającego w mieszkaniu 44-latka. Napastnik zadał mu cios w w okolice serca. Potem jeszcze jeszcze nożem ugodził w udo drugiego mężczyznę, który był w pomieszczeniu - 46-latka i uciekł.
Na miejsce wezwano służby. Pomimo podjęcia reanimacji 44-latek nie przeżył ataku nożownika. Drugi z mężczyzn odniósł ranę, które nie zagroziła jego życiu.
Policja w Suchej Beskidzkiej natychmiast rozpoczęła poszukiwania napastnika. W akcji brali udział również policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Mężczyzna - 31-letni Sławomir K. został zatrzymany o godz. 06:20 w środę 3 maja. Znaleziono także nóż, którym zadał śmiertelny cios. dopuścił się zbrodni. Nie wiadomo jeszcze dlaczego zaatakował.
fot. KPP Sucha Beskidzka