czwartek, 25 listopada 2021 08:46

Sąd nakazał fałszywemu "żołnierzowi wyklętemu” spod Wadowic oddanie fortuny

Autor Mirosław Haładyj
Sąd nakazał fałszywemu "żołnierzowi wyklętemu” spod Wadowic oddanie fortuny

We wtorek (23 listopada) krakowski Sąd Apelacyjny zdecydował o roku więzienia (w zawieszeniu na rok próby) i konieczności naprawienia szkody w kwocie 354 tys przez 83-letniego Stanisława M. podającego się za „żołnierza wyklętego”.  

Stanisław M. w 2012 r. wysłał do krakowskiego sądu list, w którym domagał się unieważnienia wyroku z 1959 r. Twierdził, że do Polski Walczącej zwerbował go Roman P., co opisał w wydanej książce. Fałszywy żołnierz wyklęty informował, że w antykomunistycznej strukturze był z nim kuzyn Andrzej G., a wszystkim kierował mjr Wacław Szczerbakowski.

– Moja działalność w początkowej fazie Polski Walczącej polegała na rozrzucaniu ulotek, zrywaniu komunistycznych haseł, malowaniu własnych haseł na murach i kamienicach oraz oblewaniu pomników i urzędów państwowych farbą lub innymi chemikaliami

– opowiadał cytowany przez "Gazetę Krakowską" Stanisław M.

Już w wolnej Polsce postanowił unieważnić wyroki. W składanych zeznaniach rozwodził się o antykomunistycznej przeszłości, umniejszał rolę w napadach i winą obarczał dowódcę Szczerbakowskiego.

Mężczyźnie udało się wywalczyć unieważnienie wyroku. Uznano także jego działania w Polsce Walczącej.

To z kolei przyczyniło się do uzyskania rekompensaty za dawne „krzywdy”. Wywalczył łącznie 354 tys. zł. Przypadkiem odkryto, że pobyt Stanisława M. w więzieniu miał związek z czynami natury kryminalnej. Prokuratura oskarżyła go o wyłudzenie.

Reprezentujący 83-letniego oszusta mec. Łukasz Jakubowski chciał uniewinnienia klienta. Z kolei radca Sylwia Morek, która reprezentowała Skarb Państwa wnosiła o przepadek korzyści majątkowej (lokalu mieszkalnego w Wadowicach, który oskarżony kupił w styczniu 2018 r. za pieniądze z odszkodowań). Co ciekawe, 23 dni po postawieniu zarzutów przez prokuratora, mężczyzna darował lokal swojej wnuczce.

We wtorek (23 listopada) krakowski Sąd Apelacyjny zdecydował o roku więzienia (w zawieszeniu na rok próby) i konieczności naprawienia szkody w kwocie 354 tys przez 83-letniego Stanisława M.

Inf.: Gazeta Krakowska
Fot.: Sąd Rejonowy w Wadowicach

Wadowice

Wadowice - najnowsze informacje

Rozrywka