środa, 1 października 2025 10:32, aktualizacja 4 godziny temu

Głośny proces tarnowskich samorządowców. Oskarżeni zapowiadają walkę o uniewinnienie

Głośny proces tarnowskich samorządowców. Oskarżeni zapowiadają walkę o uniewinnienie

Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał pięciu urzędników i notariusza za nieprawidłowości przy przejęciu nieruchomości przez gminę Szerzyny. Na ławie oskarżonych zasiedli m.in. wójt Grzegorz Gotfryd, wicestarosta tarnowski Roman Łucarz i dyrektorka PCPR Anna Górska. Oskarżeni twierdzą, że są niewinni i zapowiadają apelację.

Długo wyczekiwany finał

Proces dotyczący nieprawidłowości przy przejmowaniu nieruchomości przez gminę Szerzyny od jednego z pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu budził emocje od samego początku. Sprawa zyskała szczególny rozgłos, gdy w toku postępowania aresztowano byłego starostę tarnowskiego, a obecnie wicestarostę Romana Łucarza.

Na ławie oskarżonych zasiedli również: wójt gminy Szerzyny Grzegorz Gotfryd, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie Anna Górska, notariusz Wojciech W. oraz urzędnik gminny Stefan Sz.. Śledczy zarzucili im przekroczenie uprawnień, oszustwo i doprowadzenie osoby chorej psychicznie do podpisania aktu notarialnego w sprawie przekazania nieruchomości.

Stanowisko prokuratury

Podczas ostatniego przed wydaniem wyroku posiedzenia, które odbyło się 5 września, swoje stanowisko zaprezentowała prokuratura. Prokurator Renata Sieczkowska w mowie końcowej podkreślała, że oskarżeni pełnili funkcje zaufania publicznego, a ich obowiązkiem była szczególna ochrona osób w trudnej sytuacji życiowej.

Wniosła o wymierzenie oskarżonym kar od 13 do 18 miesięcy pozbawienia wolności, wysokich grzywien oraz zakazów pełnienia funkcji publicznych.

Głos obrony i oskarżonych

Po stronie oskarżonych padły zupełnie odmienne argumenty.

Nikomu nie zaszkodziłem, 31 lat nieskazitelnej pracy na różnych stanowiskach. Jestem bardzo dobrze postrzegany przez wyborców, jako człowiek uczciwy, prawy, wiarygodny i ten, który pomaga ludziom. Wysoki Sądzie, proszę o sprawiedliwy wyrok, o uniewinnienie, bo chcę żyć w sprawiedliwej, wolnej, demokratycznej Polsce. Wnoszę o uniewinnienie.

- podkreślił wicestarosta Roman Łucarz.

Równie stanowczo bronił się wójt Grzegorz Gotfryd. Zaznaczył, że jawność całego procesu pozwoliła opinii publicznej na poznanie szczegółów sprawy, które – jego zdaniem – nie potwierdzają tezy o jakimkolwiek procederze. Oskarżeni, jak i ich obrońcy, domagali się uniewinnienia.

Surowy wyrok

W piątek 12 września Sąd Okręgowy w Tarnowie ogłosił nieprawomocny wyrok. Wszyscy oskarżeni zostali skazani na kary więzienia, grzywny i zakazy pełnienia funkcji publicznych.

Roman Łucarz, wicestarosta tarnowski – 1,5 roku pozbawienia wolności, grzywna 60 tys. zł i 6-letni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach samorządowych.

Grzegorz Gotfryd, wójt gminy Szerzyny – 1,5 roku więzienia, grzywna 80 tys. zł i 5-letni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych.

Anna Górska, dyrektorka PCPR – 13 miesięcy więzienia i 5-letni zakaz pełnienia funkcji.

Wojciech W., notariusz – 1,5 roku więzienia, 80 tys. zł grzywny i 5-letni zakaz wykonywania zawodu.

Stefan Sz., urzędnik gminny – 13 miesięcy więzienia, 15 tys. zł grzywny oraz 4-letni zakaz pracy na samodzielnych stanowiskach w samorządzie.

Sąd uznał, że wszyscy dopuścili się działań, które wyczerpują znamiona przekroczenia uprawnień, oszustwa oraz pomocy w zawarciu aktu notarialnego niezgodnego z wolą pensjonariusza DPS.

Na ogłoszeniu wyroku zabrakło zarówno Romana Łucarza, jak i Grzegorza Gotfryda. Obaj byli reprezentowani przez swoich obrońców. Sam wyrok nie jest prawomocny, a oskarżeni mają prawo złożyć apelację.

„Byłem i pozostaję osobą niewinną”

Tuż po ogłoszeniu wyroku wicestarosta tarnowski wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że nie zgadza się z decyzją sądu i będzie walczył o oczyszczenie swojego imienia.

Na podstawie faktów oraz mojego głębokiego przekonania mogę powiedzieć jedno: byłem i pozostaję osobą niewinną. Decyzje, które podejmowałem jako starosta, były zgodne z prawem i moim sumieniem. Będę walczył o prawdę i sprawiedliwość tak długo, jak będzie trzeba.

– powiedział.

Podobne deklaracje pozostałych oskarżonych

Nie tylko wicestarosta Łucarz zapowiedział apelację. Podobne kroki zamierzają podjąć wójt Gotfryd, dyrektorka PCPR Anna Górska, notariusz Wojciech W. oraz urzędnik Stefan Sz.

Wszyscy zgodnie twierdzą, że ich działania nie miały charakteru przestępczego, a decyzje – szczególnie te administracyjne – były podejmowane zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Proces w świetle opinii publicznej

Sprawa, która przez wiele miesięcy toczyła się przed Sądem Okręgowym w Tarnowie, była szeroko relacjonowana przez media lokalne i ogólnopolskie. Jej wagę podkreślał fakt, że na ławie oskarżonych zasiadły osoby pełniące wysokie funkcje w samorządzie i instytucjach publicznych.

Proces zwrócił uwagę na szczególnie wrażliwy obszar – opiekę nad osobami chorymi psychicznie i przewlekle chorymi, które są zdane na pomoc instytucji. Wyrok ma stanowić, jak podkreślali sędziowie, przestrogę dla samorządowców i przypomnienie, że obowiązkiem administracji jest ochrona najsłabszych.

Co dalej?

Choć wyrok został ogłoszony, sprawa nie została jeszcze ostatecznie zamknięta. Złożone zapowiedzi apelacji oznaczają, że najprawdopodobniej trafi ona do sądu wyższej instancji. Do tego czasu skazani zachowują swoje prawa procesowe, a ich winę – mimo wyroku pierwszej instancji – wciąż rozstrzygać będzie wymiar sprawiedliwości.

Fot: Zdjęcie ilustracyjne

Obserwuj nas w Google News

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka