Przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto, Jan Hoffman, zarzucił prezydentowi Krakowa, Aleksandra Miszalskiego, potencjalny konflikt interesów w związku z działalnością spółki UTC Tour Operator. Podczas ostatniej sesji rady miasta oraz specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej 28 lutego przed krakowskim magistratem, Hoffman zaprezentował dokumenty, które mają potwierdzać jego zarzuty.
Z ustaleń radnego Hoffmana wynika, że w latach 2014–2019, kiedy Aleksander Miszalski był radnym Krakowa i przewodniczącym Komisji Promocji i Turystyki, posiadał udziały w spółce UTC Tour Operator (sprzedane w 2023 roku bratu). Firma miała w tym czasie zawierać umowy z Krakowskim Biurem Festiwalowym (KBF), gminną instytucją kultury.
Według Hoffmana, spółka sprzedawała bilety na miejskie wydarzenia i pobierała prowizję w wysokości 7% brutto. Ponadto jej oferty turystyczne były dostępne w miejskich punktach informacji turystycznej. Radny podkreślił, że choć umowy mogły być zawierane zgodnie z prawem, to wątpliwości budzi ich etyczny wymiar. - Nie zarzuciłem Panu Prezydentowi złamania prawa. Wskazałem natomiast na wątpliwości natury etycznej. Ujawniony przeze mnie przypadek udowodnił, że konieczna jest pilna zmiana przepisów, a konkretnie treści art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. Nie może być tak, że za drobne transakcje ze swoimi gminami radni w całym kraju tracą mandaty, a dopuszcza się by spółki, których wspólnikami są radni robili interesy z gminnymi jednostkami. Prawo tworzą politycy i niestety mam wrażenie, że jest to furtka którą politycy zostawili politykom - powiedział w romowie z portalem Głos24 przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy I Stare Miasto i zaznaczył: - Co nie znaczy, że należy z tej furtki korzystać. Jako Przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto nie wyobrażam sobie, żeby spółka, w której miałbym udziały remontowała chodniki na terenie Dzielnicy I Stare Miasto. Prawa bym w ten sposób nie złamał ale czułbym, że to jest nie w porządku.
TO ZDECYDOWANIE NAJCIEKAWSZY POST, JAKI DOTYCHCZAS OPUBLIKOWAŁEM. Prezydent Aleksander Miszalski w latach 2014-2019 był...
Opublikowany przez Jan Hoffman - Przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy I Stare Miasto Środa, 26 lutego 2025
Apel o interwencję Komisji Rewizyjnej
Jan Hoffman zapowiedział skierowanie sprawy do Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Krakowa. Zaapelował o szczegółową analizę dokumentacji przetargowej i umów zawartych przez UTC Tour Operator z KBF. Ponadto zasugerował, by komisja rozważyła wniosek do Sejmu o zmianę przepisów zapobiegających podobnym sytuacjom w przyszłości.
– Rozwijając kwestię konieczności zmiany przepisów, wskazuję, że zgodnie z obecnym brzmieniem art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym: Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności – wyjaśnia Hoffman, i dodaje: – Przepis ten powinien być zmieniony w ten sposób, aby dotyczył również Radnych, którzy posiadają ponad 10% udziałów w spółkach, które prowadzą działalność z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.
– Obecnie posiadanie nawet 50% udziałów w spółce z o.o. prowadzącej działalność z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy nie stanowi złamania zakazu, o którym mowa w art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (i art. 25b ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym) – podkreślił Hoffman. Dodał również, że oczekuje od prezydenta Miszalskiego deklaracji, iż żadna firma, z którą był związany, nie będzie prowadziła interesów z miastem.
Wymiana zdań pod postem
Całą sytuację 28 lutego opisał radny Gibała, niedawny kontrkandydat Miszalskiego w wyścigu po prezydencki urząd, który w swoich mediach społecznościowych zamieścił następujący wpis:
"Na ostatniej sesji rady miasta Jan Hoffman - Przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy I Stare Miasto poinformował o interesujących aspektach działalności biznesowej Aleksandra Miszalskiego w latach 2018-2019, czyli w czasie gdy ten ostatni był radnym miejskim. Otóż spółka, w której Miszalski miał udziały, na mocy umowy z miastem sprzedawała bilety na miejskie imprezy, np. na koncerty. Inkasowała za to od miasta prowizję w wysokości 7%.
Działo się to w czasie, gdy Krakowem rządził Jacek Majchrowski razem z PO, a Miszalski był i jest nadal szefem tej partii w Małopolsce.
Artykuł 24f ustawy o samorządzie gminnym wyraźnie stanowi, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego.
Co ciekawe Miszalski był też w tym czasie członkiem Komisji Promocji i Turystyki w Radzie Miasta Krakowa, a jednym z zadań tej komisji było recenzowanie pracy urzędników, którzy podpisywali umowy z firmą Miszalskiego.
Warto przypomnieć, że już w ostatniej kampanii wyborczej media podnosiły, że jako poseł Aleksander Miszalski lobbował za jak największymi dotacjami dla branży turystycznej, a jednocześnie w tym samym czasie miał udziały w spółkach z tej branży. Spółki te zainkasowały w latach 2020-2021 prawie 12 mln zł dotacji.
Oba te fakty układają się w pewien wzór - pokazują, że Aleksander Miszalski jest bardzo "zaradnym" i "przedsiębiorczym" politykiem.
Czekam, kiedy będąc prezydentem Krakowa Aleksander Miszalski założy prywatną spółkę, która będzie pośredniczyła między miastem a Mieszkańcami w sprzedaży biletów komunikacji miejskiej w zamian za prowizję w wysokości 7%. No bo czym różniłoby się to od tego, co robił będąc radnym?".
Na ostatniej sesji rady miasta Jan Hoffman - Przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy I Stare Miasto poinformował o...
Opublikowany przez Łukasz Gibała Piątek, 28 lutego 2025
Do całej sprawy ustosunkował się prezydent Miszalski, który w komentarzu zamieścił następującą wypowiedź: "Zarzuty Pana Hoffmana są bezpodstawne. Miałem udziały w UTC Tour Operator, ale nie zarządzałem spółką ani nie podejmowałem decyzji. Nie doszło do złamania prawa. Działała na rynkowych zasadach, a przetargi wygrywała lub przegrywała w zależności od oferty – nie miałem na to wpływu. Pan Hoffman woli ataki personalne zamiast rozmowy o mieście. Ja koncentruję się na pracy dla Krakowa i jego mieszkańców".
Na odpowiedź wywołanego radnego nie trzeba było długo czekać. "Aleksander Miszalski Szanowny Panie Prezydencie, przypisuje mi Pan słowa, których nie wypowiedziałem i wdaje się Pan z tymi niewypowiedzianymi przeze mnie słowami w polemikę. Gratuluję! Nie zarzuciłem Panu złamania prawa" - zaczął przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto, kontynuując: "Wskazałem natomiast na wątpliwości natury etycznej. Pana przypadek udowodnił, że konieczna jest pilna zmiana przepisów. Nie może być tak, że za drobne transakcje ze swoimi gminami radni w całym kraju tracą mandaty, a dopuszcza się by spółki, których wspólnikami są radni robili interesy z gminnymi jednostkami. I jeszcze jedno: co by Pan sobie o mnie pomyślał, gdyby się na przykład okazało, że spółka w której mam udziały remontuje chodniki na terenie Dzielnicy I Stare Miasto? Uznałby Pan, że to jest etycznie w porządku? Informowanie o tym uznałby Pan za „atak personalny”?". Swój komentarz radny Hoffman zakończył następująco: "Proszę też pozwolić mi pozostawić bez komentarza Pańskie słowa o koncentrowaniu się przez Pana na pracy dla Krakowa i jego mieszkańców. Życzę miłego wieczoru!".
Sprawę udziałów prezydenta Miszalskiego w UTC Tour Operator sp. z o. o. skomentował też radny Rafał Nowak z Klubu Radnych Kraków dla Mieszkańców. "Aleksander Miszalski jestem przerażony tym, że tak po ludzku nie czuł Pan, że było to nieetyczne i narażone na konflikt interesów. Tłumaczenie się, że Pan nie podejmował decyzji w spółce, w której był Pan udziałowcem i współwłaścicielem... obraża mieszkańców Krakowa. Myślę, że mieszkańcy zdali już sobie sprawę, że głos oddany na Pana w poprzednich wyborach to był głos stracony" - napisał Nowak, jednak nie doczekał się odpowiedzi od włodarza miasta, podobnie, jak inni wypowiadający się w tej sprawie pod postem radnego Gibały.
Fot.: Jan Hoffman, archiwum prywatne/Aleksander Miszalski, Facebook