Ta historia to coś nieprawdopodobnie wstrząsającego. Wszyscy marzymy o tym, by dzień naszego ślubu był jedyny w swoim rodzaju. Dla pewnej pary oraz jej rodziny z powiatu radomskiego okazał się tragiczny...
Do dramatu doszło na parkingu przed kościołem w sobotnie popołudnie. Z ustaleń policjantów wynika, że starszy mężczyzna cofając swoim samochodem, najprawdopodobniej nie zauważył stojącego za pojazdem dziecka.
Potrącony chłopiec trafił do szpitala. Niestety, na skutek odniesionych obrażeń, syn młodej pary zmarł.
Ciężko nawet sobie wyobrazić, co obecnie musi się dziać w poszkodowanej rodzinie. Wyrazy wsparcia kierowane są z całego kraju i choć smutek szybko nie minie, to 3-latek z całą pewnością chciałby, by jego rodzice jak mówi przysięga - żyli ze sobą dopóki śmierć ich nie rozłączy.
Foto: Unsplash