Kilkudziesięciu funkcjonariuszy i ochotników poszukiwało wczoraj mężczyzny, który zaginął na zalewie w Kryspinowie. Niestety, akcja zakończyła się odnalezieniem ciała.
Ok. 16.30 do dyżurnego ratownika wodnego na Zalewie na Pisakach zaginięcie zaniepokojona kobieta zgłosiła zniknięcie z pola widzenia jej męża. Mężczyzna pływał poza strzeżonym kąpieliskiem.
Poszukiwania od razu podjęło Ratownictwo Wodne Profit. Jednocześnie ratownicy poprosili dyżurnego Krakowskiego WOPR o wsparcie oraz Stanowiska Kierowani Komendy Miejskiej PSP w Krakowie.
Pierwsza na miejsce przybyła OSP Kryspinów. W akcji uczestniczyły OSP Liszki, JRG-3 KRAKÓW Specjalna Grupa Ratownicywa Wodno-Nurkowego Kraków i Nowy Targ, WOPR, Oficer Operacyjny SKKM w Krakowie, Policja, OSP Tyniec, które przybyła z sonarem i Pogotowie.
Po kilkugodzinnej akcji, prowadzonej również pod wodę, nurek natrafił na ciało na głębokości 5 metrów. Był to poszukiwany mężczyzna. Niestety po go przez nurka z JRG 4 w Krakowie, zadysponowani na miejsce medycy stwierdzili zgon.
Działania zakończono o godz. 20.30.
foto: OSP Kryspinów