Dwaj mieszkańcy Myślenic odpowiedzą za napad, jakiego dokonali 6 lutego w Lusinie (gm. Mogilany). Toporkiem i gazem łzawiącym zaatakowali kilku mieszkańców Krakowa. Powodem napaści miał być konflikt pomiędzy kierowcami, do którego doszło kilka godzin wcześniej. Jeden z napastników miał zajechać drogę samochodowi, którym poruszały się ofiary.
We wtorek 6 lutego dwaj bracia, mieszkańcy Myślenic - 31- i 29-latek wspólnie napadli na przebywających w Lusinie mieszkańców Krakowa. Powodem miała być sytuacja, do której kilka godzin wcześniej doszło na drodze. Jeden z napastników miał zajechać drogę przyszłym ofiarom. Miedzy kierowcami doszło do sprzeczki (więcej o przebiegu zdarzenia napisaliśmy tu ).
Sprawcy zostali ustaleni i zatrzymani przez policję. Jeden z nich był pod wpływem narkotyków. Fakt ten potwierdziły narkotesty. W jego domu policjanci znaleźli broń. Obaj sprawcy są braćmi. Obaj też usłyszeli zarzut pobicia (art.159 kk w zw. Z art. 57a par. 1 kk), za co grozi im do 8 lat więzienia. Starszy z braci dodatkowo usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających (art. 178a par. 1 kk), za który grozi do 2 lat więzienia oraz posiadania marihuany (art. 62 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani), za co również grozi więzienie do lat 3. Broń oraz niebezpieczne przedmioty zostały przez policjantów zabezpieczone.
Prokurator wobec podejrzanych zastosował jednak jedynie dozór policji oraz poręczenie majątkowe.
Inf. KWP w Krakowie