Nieodpowiedzialny kierowca autobusu z Libiąża. Mogło dojść do tragedii!

Czasem ciężko uwierzyć w brak odpowiedzialności co poniektórych uczestników ruchu drogowego. Jednym z takich przykładów jest historia pewnego kierowcy autobusu z Libiąża.

We wtorek 24 grudnia na terenie Libiąża, miasta z powiatu chrzanowskiego, policjanci wykonywali rutynowe kontrole ruchu drogowego. Na ulicy Górniczej zatrzymano autobus miejski, w celu weryfikacji stanu trzeźwości kierowcy pojazdu. Nie była to jednak udana wigilia dla 47-latka.

Pijany kierowca autobusu...

Okazało się, że miał on ponad pół promila alkoholu we krwi. Nie dość, że przewoził kilka osób, to w dodatku zatrzymanie miało miejsce w godzinach porannych, bowiem były to okolice 5:00 rano. Mężczyzna został zatrzymany, a jego prawo jazdy zabrane. Niebywała nieodpowiedzialność na szczęście nie zakończyła się tragedią.

Policja apeluje

Kierowanie pojazdem po alkoholu jest bardzo niebezpieczne i powoduje realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Będąc pod wpływem alkoholu uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni sami, ale również ich pasażerowie, a także inni uczestnicy ruchu drogowego. Dlatego mając na uwadze bezpieczeństwo, jedynym rozwiązaniem jest twardo trzymać się zasady: piłeś — nie jedź!

fot: Mateusz Łysik / Głos24