W obecnych czasach setki oszustów wymyślając najróżnorodniejsze metody próbuje wzbogacić się łatwym kosztem. Niestety - część z tych prób - okazuje się skuteczna, o czym boleśnie przekonał się 73-letni mężczyzna z powiatu suskiego.
Senior o całej sprawie poinformował wczoraj (3 września) policjantów z Jordanowa. Jak tłumaczył, swój pierwszy kontakt z oszustem miał pod koniec czerwca. To właśnie wtedy 73-latek znalazł w internecie ofertę "szybkiego zysku", dlatego wypełnił ankietę i już po chwili otrzymał telefon...
Mężczyzna, podający się za przedstawiciela inwestycji giełdowych, poinformował go o założeniu prywatnego konta, które jest niezbędne, by widzieć wpłacone pieniądze jak zyski na stronie z inwestycjami. Senior z dużą ufnością założył konto, a następnie wpłacił pierwsze pieniądze, co było szansą dla oszusta na większy zarobek.
Dodatkowo, mężczyzna podający się za przedstawiciela firmy, by wzbudzić zaufanie, kontaktował się z 73-latkiem codziennie o ustalonej godzinie, gdzie przekazywał informacje na temat bieżących zysków i możliwości inwestowania kolejnych sum pieniędzy. Pokrzywdzony, mając dostęp do konta, na którym widział fikcyjne zyski wpłaconych pieniędzy, przelewał kolejne sumy na wskazane polskie i brytyjskie konta.
Co było dalej to oczywiście wszyscy mogą się domyśleć... Gdy senior wraz z żoną zorientowali się, że padli ofiara działania oszustów stracili łącznie ponad 400 tys. złotych...
Policjanci już pracują nad tą sprawą i po raz kolejny apelują o szczególną ostrożność.
Foto: policja.pl/zdjęcie poglądowe