piątek, 16 września 2022 17:31

"Powietrze tej zimy dramatycznie się pogorszy". Ile kosztują zmiany w uchwale antysmogowej?

Autor Marzena Gitler
"Powietrze tej zimy dramatycznie się pogorszy". Ile kosztują zmiany w uchwale antysmogowej?

Proponowane zmiany w uchwale antysmogowej nie rozwiążą żadnego problemu. Przedłużenie o rok funkcjonowania pieców pozaklasowych, tzw. kopciuchów czy śmieciuchów, nie wpłynie na cenę paliw, czy też ich dostępność. Wpłynie jedynie na wyraźne pogorszenie jakości powietrza! - wicemarszałek Tomasz Urynowicz apeluje do małopolskich radnych o nie wprowadzanie zmian w uchwale antysmogowej. Przestrzega też przed utratą środków unijnych, które uzależnione są od realizowania poprawy jakości powietrza.

31 sierpnia zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące zmiany małopolskiej uchwały antysmogowej. W lipcu br. radni sejmiku zadecydowali o przystąpieniu do zmian, a zarząd województwa przygotował projekt opóźnienia o rok zakazu używania bezklasowych pieców CO, które miały być zakazane już od 2 stycznia 2023 roku.

W opublikowanym przez Urząd Marszałkowski komunikacie poinformowano, że większość samorządów i mieszkańców Małopolski opowiedziała się za przedłużeniem terminu likwidacji pieców i kotłów bezklasowych. Sprzeciw co do zmiany wyraziły organizacje ekologiczne i aktywiści antysmogowi. Wyniki konsultacji zostaną zaprezentowane na posiedzeniu Zarządu Województwa, a potem zaprezentowane na sesji sejmiku, który ostatecznie może zadecydować o wprowadzeniu zmian, po przedyskutowaniu kwestii na komisjach.

Przeciwko wprowadzeniu zmian wypowiedział się Kraków, Stowarzyszenie Metropolia Krakowska, samorządowcy i posłowie z wielu opcji. Zwolennikiem odejścia od polityki antysmogowej jest Prawi i Sprawiedliwość. Duże kontrowersje wywołała wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Nowym Targu, który 3 września stwierdził:  "Trzeba w tej chwili palić wszystkim, no poza oczywiście oponami i tym podobnymi rzeczami, (...) bo po prostu Polska musi być ogrzana". Jarosław Kaczyński wspomniał też, że wie o działaniach podjętych w tym kierunku przez samorząd wojewódzki, "żeby tę sprawę ustawić tak, jak powinna być (ustawiona)". Ponieważ PiS w małopolskim sejmiku ma większość, wydaje się, że sprawa jest już przesądzona.

Mimo to, z kolejnym apelem, aby wycofać się z odkładania w czasie zakazu użytkowania "kopciuchów" zaapelował Tomasz Urynowicz, były wicemarszałek Małopolski. "Proponowane zmiany w uchwale antysmogowej nie rozwiążą żadnego problemu. Przedłużenie o rok funkcjonowania pieców pozaklasowych, tzw. kopciuchów czy śmieciuchów, nie wpłynie na cenę paliw, czy też ich dostępność. Wpłynie jedynie na wyraźne pogorszenie jakości powietrza!" - czytamy w apelu do radnych sejmiku.

Tomasz Urynowicz przypomniał też, że odkładanie w czasie wdrażania polityki antysmogowej będzie miało swoje konsekwencje, w postaci wstrzymania unijnych dotacji. "Ten „1 rok” ma przekonać Komisję Europejską, że w Małopolsce, tak naprawdę żadna zmiana nie nastąpi. Dzieje się tak dlatego, że już na etapie uwag do propozycji zapisów do regionalnego programu operacyjnego Komisja informowała, że tylko pełne i terminowe wdrażanie programów dotyczących jakości powietrza nie będzie obciążone ryzykiem utraty środków unijnych. (RSO2.1. uwaga 108). To poważny problem związany nie tylko z gwarancjami finansowymi z nowej perspektywy, ale także  dla funkcjonujących obecnie programów, ich rozliczenia i dalszej celowości" - ocenił radny.

"Na tej politycznej zabawie, stracą przede wszystkim Małopolanie. Powietrze tej zimy dramatycznie się pogorszy. A zamiast rozwiązywać problem efektywności energetycznej i ubóstwa, stracimy szansę na wielkie środki finansowe na ten cel" - podsumował apel do radnych sejmiku.

Tomasz Urynowicz odniósł się też do samych konsultacji, w który jak się okazało wzięło udział bardzo niewiele samorządów. "Konsultacje społeczne, choć póki co dalej jej wyniki są ukrywane, pokazują mobilizację społeczną mieszkańców, chcących utrzymania konsekwentnych działań antysmogowych w województwie.  Słaby udział w konsultacjach JST (samorządów - przyp. red,), jest wyrazem przyglądania się z boku przez samorządowców co zrobi Sejmik. Już tylko
w kategorii słabego żartu można traktować absencje tak wielu gmin w konsultacjach jako ich milczącą zgodę na politykę Zarządu. Dziś wszyscy, mieszkańcy i samorządowcy, z uwagą śledzą czy kolejny raz tanie gry i zabawy polityczne zastąpią odpowiedzialność za rozwój i dobro Małopolski" - stwierdził na koniec.

Warto dodać, że w najbliższy poniedziałek konferencję prasową dotyczącą nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa małopolskiego w sprawie ochrony powietrza i braku działań rządu w sprawie polityki energetycznej przed siedzibą sejmiku małopolskiego przy ul. Racławickiej zaplanowali przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Jak zapowiedziano wezmą w niej udział m.in.: posłowie Aleksander Miszalski i Marek Sowa, Przewodniczący klubu radnych KO Jacek Krupa oraz radni sejmiku.

Apel do radnych sejmiku w sprawie uchwały antysmogowej

Szanowni Państwo Radni Sejmiku Województwa Małopolskiego

Kryzys energetyczny już tej zimy może poważnie dotknąć całą Unię Europejską. Każdy z nas martwi się jego skutkami. Jako radni wojewódzcy, też możemy podejmować działania, dzięki którym będziemy przeciwdziałać skutkom kryzysu na poziomie regionalnym. W żaden sposób nie mogą to być jednak działania zmieniające dotychczasową politykę ekologiczną województwa.

Proponowane zmiany w uchwale antysmogowej nie rozwiążą żadnego problemu. Przedłużenie o rok funkcjonowania pieców pozaklasowych, tzw. kopciuchów czy śmieciuchów, nie wpłynie na cenę paliw, czy też ich dostępność. Wpłynie jedynie na wyraźne pogorszenie jakości powietrza!

Gdy słyszę, że Małopolska nie jest gotowa do wejścia w życie przepisów uchwały; że zostało jeszcze tak wiele nie wymienionych starych palenisk, oraz wątpliwość jak w czasach kryzysu karać najuboższych, to w odpowiedzi zwracam Państwa uwagę na następujące elementy:

- konsekwentne wdrożenie zapisów uchwały antysmogowej przynosi spodziewane efekty;

- przepisy mają charakter edukacyjny i mobilizacyjny;

- przyjęcie wytycznych dla planów kontroli, na wzór przyjętych w województwie śląskim, będzie sposobem by nie karać osób najuboższych, lub tych którzy podejmowali starania, ale z różnych przyczyn do nich nie doszło;

- proponowane zmiany w uchwale antysmogowej spowodują chaos prawny – są bowiem sprzeczne z innymi dokumentami strategicznymi, np. z wojewódzkim Programem Ochrony Powietrza.

Uważnie przysłuchuje się debacie publicznej i głosom przeciwników obecnych regulacji antysmogowych w Małopolsce. Wiem, że ich stanowisko i wnioski wychodzą dalej niż propozycja przedłużenia eksploatacji kopciuchów o 1 rok. Ta zmiana choć z pozoru niewielka ma jednak wielkie i kluczowe znaczenie. Domyślam się nawet, że Zarząd Województwa jest tego świadomy, wprowadzając zmianę w takim przedziale czasu. Ten właśnie proponowany przez Zarząd „1 rok” i idąca za nim konfrontacja stanowisk ma uspokoić przeciwników polityki antysmogowej i pokazać, że nastąpił oczekiwany przez nich koniec „zielonej, unijnej dyktatury”. Nic bardziej błędnego!

Ten „1 rok” ma przekonać Komisję Europejską, że w Małopolsce, tak naprawdę żadna zmiana nie nastąpi. Dzieje się tak dlatego, że już na etapie uwag do propozycji zapisów do regionalnego programu operacyjnego Komisja informowała, że tylko pełne i terminowe wdrażanie programów dotyczących jakości powietrza nie będzie obciążone ryzykiem utraty środków unijnych. (RSO2.1. uwaga 108). To poważny problem związany nie tylko z gwarancjami finansowymi z nowej perspektywy, ale także  dla funkcjonujących obecnie programów, ich rozliczenia i dalszej celowości.

Z każdej strony płyną dziś apele dotyczące potrzeby oszczędzania energii. Także w Małopolsce ten problem powinien jak najszybciej być podjęty. Zwłaszcza, że możemy  mieć do tego odpowiednie narzędzia.

Dla przykładu: w nowym projekcie RPO zapisano olbrzymie środki na poprawę efektywności energetycznej i termomodernizację. Już dzisiaj, podczas negocjacji z KE pojawia się propozycja by 100 mln EUR przeznaczone na kredyty na termomodernizację dla instytucji publicznych, zamienić na system dotacyjny – warunkiem jest jednak konsekwentna polityka antysmogowa.

Ten wątek ma szczególne znaczenie dla oceny odpowiedzialności politycznej Zarządu. Marszałkowie kolejny raz balansują pomiędzy naciskami swojego zaplecza politycznego, które domaga się korekty działań antysmogowych a regionalną racją stanu, czyli skutecznymi negocjacjami z Komisją Europejską. Jedna i druga strona może się dziś czuć oszukana. Nie ma zmian których oczekują zwolennicy zmiany kursu, a „1 rok” to tylko „maskowanie” przed KE odstępstw od wcześniejszych planów i zobowiązań.

Na tej politycznej zabawie, stracą przede wszystkim Małopolanie. Powietrze tej zimy dramatycznie się pogorszy. A zamiast rozwiązywać problem efektywności energetycznej i ubóstwa, stracimy szansę na wielkie środki finansowe na ten cel.

Konsultacje społeczne, choć póki co dalej jej wyniki są ukrywane, pokazują mobilizację społeczną mieszkańców, chcących utrzymania konsekwentnych działań antysmogowych w województwie. Słaby udział w konsultacjach JST jest wyrazem przyglądania się z boku przez samorządowców co zrobi Sejmik. Już tylko w kategorii słabego żartu można traktować absencje tak wielu gmin w konsultacjach jako ich milczącą zgodę na politykę Zarządu. Dziś wszyscy, mieszkańcy i samorządowcy, z uwagą śledzą czy kolejny raz tanie gry i zabawy polityczne zastąpią odpowiedzialność za rozwój i dobro Małopolski.

Proponowałem już na etapie zgłaszania poprawek do budżetu na 2022 r., przeznaczenie 100 mln złotych na wsparcie działań antysmogowych w gminach i walkę z ubóstwem energetycznym – odrzucono to. Proponowałem, by wystąpić do Komisji Europejskiej o zgodę na wykorzystanie środków na wsparcie wejścia w życie uchwały antysmogowej – nie podjęto tego. Sugerowałem przyjęcie wytycznych do planów kontroli, które nie dotkną najuboższych – spotkało się to z milczeniem.

Proszę Was, dziś trzeba konkretnych i odważnych rozwiązań. Potrzeba walki z problemami jakimi są jakość powietrza, efektywność energetyczna i ubóstwo, a nie uciekanie nie przed nimi. Powinniśmy dzisiaj dołożyć starań by rozwijać nowe technologie, odnawialne źródła energii i realnie wspierać tych, którzy potrzebują naszej pomocy.

Tomasz Urynowicz, Kraków, 15 września 2022 r.

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka